Z Sopotu przyjechało do niej wsparcie, by pomóc przy dzieciach. Do akcji włączył się też mąż Marek oraz menadżerka Joanna. Dzięki temu Agnieszka mogła spokojnie wyruszyć na naukę jazdy z instruktorem, a wieczorami rozwiązywać testy.
Pytań jest w nich aż 2,5 tysiąca! Piosenkarka liczy, że zda za pierwszym razem. Zaliczony egzamin teoretyczny pozwoli jej na podejście do praktyki, a to wymaga precyzji i spokoju, z którą celebrytka bywa czasem na bakier. Na razie liczy na to, że trafi na wyrozumiałego egzaminatora...
Na prawo jazdy Agnieszki Chylińskiej czeka cała rodzina, a najbardziej mąż. Od kiedy wszyscy przenieśli się do domu z ogrodem pod Warszawą, samochód stał się niezbędny, bo i do szkoły, na zajęcia dodatkowe, balet trzeba dowozić trójkę dzieci: Ryśka, Krystynę i Esterkę.
Własny samochód to także rodzaj wolności dla Agnieszki, która mocno przeżyła swoje 40. urodziny. W niedawnym wywiadzie powiedziała, że nie ma czasu na kino, a filmy, które ogląda, to głównie dziecięce kreskówki. - Wierzę, że uda się pokonać problemy - mówi z nadzieją.
Wielką przyjemność sprawi jej wkrótce pewnie to, że sama pojedzie na mecz piłkarski. Czy z mężem, tego nie wiadomo. Celebrytka w programie Magdy Mołek wyznała, że nie jest zadowolona ze swojego aktualnego życia. Gdy dziennikarka próbowała dopytać ją, o co chodzi, Chylińska zareagowała nerwowo: - Za dużo byś chciała wiedzieć. To jest bardzo moje. I to jest płomień i to pali mnie i nie zapraszam do tego nikogo więcej.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów:
