To jednak prawda, że narodziny dziecka w późnym wieku odmładzają świeżo upieczonych rodziców o co najmniej 10 lat.
Zasada ta z pewnością dotyczy Jacka Kurskiego, który po prostu oszalał na punkcie swojej córki - Anny Klary Teodory i wyręcza żonę Joannę nawet w najdrobniejszych obowiązkach przy dziecku.
"Jacek rozesłał znajomym zdjęcia małej Ani i gdyby mógł, godzinami wpatrywałby się w to dziecko. To on wykąpał córkę po raz pierwszy i było to dla niego wielkie przeżycie. Codziennie też intensywnie dba o siebie, bo chce być w dobrej formie dla dziecka i ukochanej żony" - mówi nam dobry znajomy Kurskiego.
Informator zdradza też, że nocne wstawanie to dla prezesa żaden problem, bo do późnej nocy czyta i w sekundę jest przy małej, kiedy ta zaczyna płakać.
Kurscy, tak jak Anna i Robert Lewandowscy nie zatrudniają żadnej niani. Nie ufają nawet ludziom z polecenia i wolą sami opiekować się dzieckiem.
Na tym podobieństwa z Lewandowskimi się nie kończą...Ostatnio Asia i Jacek dostali w prezencie dla córki takie same ubranko, jak miała maleńka Klara Lewandowska - różowy kombinezon z uszami króliczka.
Jako pierwsi prezentujemy te urocze zdjęcia!
***
