Z powodu pandemii nagrania wielu programów i produkcji zostały odwołane, a w najlepszym wypadku przesunięte na odleglejsze terminy.
Okazuje się, że wśród nich jest format, co do którego ogromne nadzieje pokładał Jacek Kurski. Z naszych informacji wynika, że prezes TVP szykował start tanecznego show z formułą zbliżoną do "Tańca z gwiazdami", będącego od wielu lat w ścisłej czołówce najpopularniejszych programów rozrywkowych.
- Kurski uwielbia show-biznes i celebrytów. Nawet jeśli sporo znanych twarzy odmawia już udziału w produkcjach TVP, i tak znajdzie się zawsze sporo chętnych - mówi nam osoba związana z telewizją publiczną.
- Prezes liczył, że w wiosennej ramówce uda się odpalić format podobny do "Tańca z gwiazdami", w którym na parkiecie miały rywalizować gwiazdorskie pary. Profesjonalni tancerze i tancerki nadzorowałyby tylko próby i przygotowania. Pandemia i liczne obostrzenia wstrzymały te plany - dodaje.
Co ciekawe, projekt był już w na tyle zaawansowanym stadium, że ruszyła giełda nazwisk. Nasze źródło donosi, że pierwsze miejsce na liście pożądanych gwiazd zajmuje duet Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel. Para chętnie współpracuje z telewizją Kurskiego - Katarzyna jest zresztą prowadzącą "Pytanie na śniadanie".
- Kasia i Marcin są typowani jako największe nazwiska show, które zapewnią programowi wysoką oglądalność. Oczywiście, nie zabrakłoby też innych znanych par, które z tańcem mają mniej lub więcej wspólnego. Póki co projekt jest zamrożony i czeka na zielone światło, a to zależy już od rozwoju sytuacji w kontekście pandemii i lockdownu - tłumaczy nasz informator.
Pomysł nie brzmi zbyt oryginalnie, ale Kurski do tej pory konsekwentnie realizował swoje nawet najbardziej kontrowersyjne plany. Chcielibyście zobaczyć w TVP brata bliźniaka polsatowskiego show?
