Piosenkarka rok temu podczas jednego z wywiadów zarzuciła Cleo (sprawdź!), że nie podziękowała jej za polecenie jej do programu "The Voice Kids". Współpracowniczka Donatana starała się wtedy nie wchodzić z divą w dyskusję, jednak sprawa zaczęła żyć własnym życiem w internecie.
Niektórzy twierdzili, że Górniak próbowała nawet podkręcić aferę, ale młodsza wokalistka była nieugięta i po wydaniu oświadczenia nabrała wody w usta.
Po kilku miesiącach okazało się, że to bardzo skuteczna metoda wygaszania konfliktów, bo Edyta przeprosiła Joannę, po cichu, bez blasku fleszy."To ma wymiar prywatny i chciałabym, to zachować dla siebie" - mówi nam Cleo. "Jedynie chciałabym powiedzieć, że jest już OK i sytuacja została oczyszczona. Nie nazwałabym tego konfliktem, tylko jakimś nieporozumieniem, które zostało wyjaśnione. Czas pandemii dał nam możliwość przemyśleń. Cieszę się i bardzo dziękuję Edycie, że odezwała się prywatnie i wyjaśniłyśmy sobie to" - tłumaczy Joanna "Cleo" Klepko.Udało nam się dowiedzieć, że piosenkarki wkrótce wybierają się na wspólną kolację, aby odbudować przyjaźń i nagrać wspólnego "lajfa" na Instagram. Podczas tego spotkania Cleo chciałaby również pogodzić Edytę z Donatanem, który na festiwalu w Opolu zachowywał się wobec niej bardzo nieelegancko, kładąc dłoń na jej pupie.
Całą rozmowę możecie obejrzeć poniżej:
Zobacz również:
