Twają wielkie zmiany w mediach publicznych
Na Woronicza od kilku tygodni panuje wielkie poruszenie. Nowy zarząd mediów publicznych bez żadnej taryfy ulgowej wprowadza długo zapowiadane zmiany. Przebudowa stacji telewizyjnych i radiowych dotyka nie tylko największe gwiazdy telewizyjnej Jedynki i Dwójki, ale wpływa również na ramówkę.
Od dłuższego czasu nie jest już tajemnicą, że żaden z pracowników TVP nie może czuć się bezpiecznie. Zwolniono już ponad 100 osób, a wciąż ważą się losy kolejnych dziennikarzy. Włodarze Telewizji Polskiej nieustannie zaskakują widzów niespodziewanymi decyzjami.
Telewizja Polska znalazła się w tarapatach?
Zamieszanie wokół TVP i PR komplikują także problemy finansowe. Spółka pierwszy raz od 2016 roku znalazła się w tarapatach budżetowych. Spowodowało to lawinę zwolnień i poważne cięcia w wydatkach. Oliwy do ognia dodaje fakt, że media publiczne, decyzją ministra kultury, pozostały pod koniec ubiegłego roku postawione w stan likwidacji.
W dodatku Marcin Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie uznaje nowego zarządu, który przejął stery na Woronicza, w związku z czym zamroził wpłatę niemal 160 milionów złotych, które spółka miała otrzymać z opłat abonamentowych.
Media publiczne otrzymają pieniądze z budżetu
Choć wyglądało na to, że Telewizja Polska zaraz wpadnie w poważne finansowe tarapaty, likwidator spółki, Daniel Gorgosz ogłosił ważne wieści. Udało mu się pozyskać środki na bieżące finansowanie TVP i PR. Jak donoszą dziennikarze Wirtualnych Mediów, publiczny nadawca otrzymał właśnie 220 milionów złotych ze Skarbu Państwa.
"Telewizja Polska S.A. właśnie otrzymała pierwszą transzę długo oczekiwanego finansowania, w wysokości 220 mln zł. To krok, który pozwoli nam rozwiązać kilka bieżących problemów oraz optymistyczniej spojrzeć w przyszłość" - cytują treść maila Daniela Gorgosza reporterzy serwisu.
"Jesteśmy w trakcie uzgadniania terminów wypłaty kolejnych transz, które pozwolą na stabilne funkcjonowanie spółki" - przekazał były dyrektor Biura Spraw Korporacyjnych TVP.Podczas czwartkowego spotkania z przedstawicielami mediów minister Bartosz Sienkiewicz zapewnił, że kryzys na Woronicza został już zażegnany, a zaległe wypłaty wkrótce tafią na konta pracowników.
"Ta sytuacja już się unormowała. Pieniądze są. Będą wypłacane przez cały rok, w pewnych transzach" - zapewnił.
Media publiczne łącznie otrzymały dotację w wysokości 250 milionów złotych, z czego 30 milionów zostało przeznaczonych na Polskie Radio. To dopiero pierwsza transza wypłat dla spółki. Na razie nie wiadomo, na jaką kwotę TVP może liczyć w przyszłości.
Zobacz też:
"The Voice of Poland": Huczy o wielkich zmianach. Do programu wróci wielka gwiazda?
Bogdan Kalus staje w obronie prezenterów zwolnionych z TVP. Gwiazdor "Rancza" zaskoczył komentarzem
Stowarzyszenie "Woronicza 17" żąda nowego serialu z Piotrem Fronczewskim








