Jak informowaliśmy, w wypadku, jakiego doznał Milowicz podczas prób do kolejnego odcinka lodowego show, aktor złamał nogę, doznał wstrząśnienia mózgu, odnowiła mu się także stara kontuzja karku.
Nie zważając jednak na konsekwencje zdrowotne, Michał chciał jak najszybciej wrócić na lód. Niestety, lekarze zdecydowanie mu tego zabronili.
"Lekarze zabronili Milowiczowi treningów i to się raczej nie zmieni do końca tygodnia" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" osoba związana z produkcją "Gwiazdy tańczą na lodzie".
Michał został co prawda wypisany do domu, ale wciąż nosi kołnierz ortopedyczny. Nie wiadomo właściwie, czy byłby nawet w stanie założyć sobie łyżwy.
Potwierdzają się nasze przypuszczenia - do programu wróci najprawdopodobniej Kasia Burzyńska (25 l.), już dwa razy wyeliminowana z show głosami widzów.








