Tomasz Lis pogratulował Tomaszowi Sekielskiemu
Tomasz Lis po dziesięciu latach współpracy z magazynem "Newsweek Polska" rozwiązał umowę z wydawcą. 1 czerwca w mediach ujawniono, że jego miejsce na tym stanowisku zajmie Tomasz Sekielski.
Tomasz Lis, mimo że rozstał się z Ringier Axel Springer Polska w dość zagadkowych okolicznościach, to po zapowiedzi o nowym naczelnym "Newsweeka" zamieścił na swoim Twitterze gratulacje dla dziennikarza.
Nowemu naczelnemu Newsweeka gratuluje i życzę powodzenia
Pod wpisem dziennikarza internauci wpisali wiele komentarzy z życzeniami dla niego i Tomasza Sekielskiego. Były też pytania, gdzie będzie można teraz usłyszeć Tomasza Lisa. Nie zabrakło też złośliwych wpisów, oceniających chłodny i oficjalny styl gratulacji. Internauci wątpią w szczerość wpisu:
Przypomniało mi się, jak Leszek Miller gratulował Włodzimierzowi Czarzastemu objęcia funkcji przewodniczącego SLD. Temperatura i wylewność były na zbliżonym poziomie.
Tomasz Lis odszedł z "Newsweeka"
Do tej pory nie są znane przyczyny rozwiązania umowy z Tomaszem Lisem, a on sam nie skomentował sprawy. Pracował jako redaktor naczelny "Newsweeka" przez ponad 10 lat. Do redakcji trafił prosto z tygodnika "Wprost". Razem z nim do RASP przeszła sporą grupę dziennikarzy i felietonistów.Lis przez kilka lat łączył funkcję redaktora naczelnego z prowadzeniem autorskiego programu na żywo w TVP. Po zakończeniu współpracy przerzucił się na cotygodniowy program "Świat_pl", który także stracił po rozwiązaniu umowy z Ringier Axel Springer Polska.
Decyzja o zakończeniu współpracy z Lisem została ogłoszona zespołowi 24 maja przez prezesa Marka Dekana, który przeczytał wspólne oświadczenie firmy i dziennikarza podczas telekonferencji.
Zobacz też:
Tomasz Sekielski nowym redaktorem naczelnym Newsweeka! Zastąpi Tomasza Lisa
Sienkiewicz była "najstarszą matką w Polsce". Dzieci poszły w jej ślady i robią karierę
Książę George i księżniczka Charlotte wygryźli Meghan Markle! Żona księcia nie będzie zachwycona...
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
***
