W jego życiu zawodowym dokonała się prawdziwa rewolucja, ale okazuje się, że to nie koniec zmian u Tomasza Karolaka (49).
Strata dotychczasowej siedziby Teatru Imka tylko zmotywowała go do działania. A teraz szykują się także zmiany w jego życiu prywatnym.
"Tomasz chciałby poślubić swoją wieloletnią partnerkę i matkę jego dzieci, Violę Kołakowską. Na dobry początek planuje raz jeszcze jej się oświadczyć" - donosi "Życie na Gorąco".
Zrobił to w 2016 roku publicznie, po premierze spektaklu „Słownik Ptaszków Polskich”.
Oświadczyny zostały przyjęte, jednak wkrótce para weszła w poważny kryzys. Aktor jednak nie tracił nadziei.
"13 lipca, w dzień 43. urodzin Violi, znów chce poprosić ją o rękę" - wyjawia tygodnik.
"Kiedy rodziła się moja córka Lena, bałem się, że zostałem ojcem. Byłem ojcem nieobecnym, ciągle w pracy. Teraz nadrabiam ten czas. W życiu prywatnym stałem się Ludwikiem Boskim z serialu „Rodzinka.pl”.
Otworzyłem się na rodzinę. Jeśli grasz rolę przez 10 lat, to stajesz się po części tą postacią – wyznaje w rozmowie z "Życiem na Gorąco".
Tomasz Karolak i Viola Kołakowska poznali się 14 lat temu na planie serialu „Kryminalni”.
Wielką namiętność aktora i modelki przypieczętowały narodziny córki Leny.
Niestety, Karolak, jako świeżo upieczony ojciec, nie potrafił zrezygnować z kawalerskiego życia.
Gdy wydawało się, że związek Karolaka i Kołakowskiej rozpadł się na dobre, Viola urodziła drugie dziecko aktora, syna Leona.
Rozstawali się i znów zaczynali od nowa. Dzisiaj wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wreszcie sformalizowali swój związek.
Tym bardziej, że Tomasz w końcu jest na to gotowy.
"Dojrzał, zrozumiał co w życiu tak naprawdę ważne i chce dalej iść tą właśnie drogą. Zapragnął stabilizacji u boku matki swoich dzieci i to z nią chce stworzyć azyl dla siebie i rodziny" - czytamy w tygodniku.
***
