Rok temu Sylwia Grzeszczak mocno zaskoczyła swoich fanów, informując o rozstaniu ze swoim partnerem, Liberem. Wywołało to ogromne poruszenie, bowiem para w show-biznesie uchodziła za niemal idealną.
Niespodziewane rozstanie Grzeszczak i Libera
Jak przekazali we wspólnym oświadczeniu, dla dobra córki Bogny nie chcą niczego roztrząsać publicznie.
"Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę. (…) Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie" - przekazali w oświadczeniu.
Wielu zastanawiało się jednak, co naprawdę mogło być powodem tak nagłego rozstania. Wskazywano na Libera, którydość szybko zaczął pojawiać się w towarzystwie tajemniczej kobiety.
To on został "drugą połówką" Sylwii Grzeszczak
Niedawno na instagramowym profilu piosenkarki pojawiło się zdjęcie, na którym było widać Sylwię trzymającą za rękę tajemniczego mężczyznę. W opisie pojawiła się jedynie data. Szybko okazało się, że to zapowiedź jej nowej piosenki, którą nagrała ze Smolastym.
"Kto będzie drugą połową mnie?" - zagaił bowiem "piosenkarz".
Utwór już ujrzał światło dzienne i spotkał się z ciepłym odbiorem fanów. To zapewne wiele dla Sylwii znaczy i stanowi jakiś rodzaj ukojenia po bolesnym rozstaniu z Liberem.
To z nim Sylwia Grzeszczak wita teraz poranki
Na szczęście ma też wsparcie z jeszcze jednej strony. Ostatnio na Instagramie zamieściła zdjęcie z sypialni, co już jest niezwykłe jak na nią, bowiem znana jest z tego, że pilnie strzeże dostępu do swego życia prywatnego.
Tym razem jednak chciała podzielić się radością z fanami, informując z kim teraz najczęściej rozpoczyna dzień.
"Witam poranki z Nutką" - napisała pod zdjęciem, na którym widać uroczego czworonoga wylegującego się w pościeli.








![Wygoda nie gryzie się w język ws. Kaczorowskiej [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LTJKGGH447MND-C401.webp)