Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Kuba Wesołowski nie narzeka na nudę w życiu prywatnym i zawodowym
Kuba Wesołowski w tym roku kończy 40 lat. Zapewne będzie hucznie świętował ten dzień, jednak to dopiero na początku lipca. Teraz aktor skupia się na rodzinie oraz pracy. A tu i tu dzieje się sporo.
W sierpniu ubiegłego roku wraz z żoną Agnieszką doczekali się drugiej pociechy, synka Feliksa. Para ma też córkę Różę, która przyszła na świat w 2016 roku.
Wesołowski, który zadebiutował na małym ekranie w 2003 roku, ma na swoim koncie udział w kilkudziesięciu produkcjach. Teraz do jego telewizyjnego portfolio dołącza kolejna. Otóż, na kanapie w studio "halo tu polsat" Kuba Wesołowski oficjalnie potwierdził, że dołącza do obsady "Przyjaciółek".
Kuba Wesołowski dołącza do obsady "Przyjaciółek"
Serial "Przyjaciółki" jest emitowany już od 2012 roku i cieszy się ogromną popularnością. Obecnie na ekranach możemy podziwiać już 25. serię.
Do obsady dołączył też Kuba Wesołowski, który w sobotnim wydaniu "halo tu polsat" opowiedział o tej zawodowej przygodzie. Aktor wciela się w rolę Oscara. Wprawdzie nie mógł zdradzić zbyt wielu szczegółów, ale zapewnił, że będzie bardzo interesująco i pasjonująco. Gwiazdor podkreślił też, że atmosfera na planie jest wyśmienita. Dodatkowym plusem dla niego był fakt, iż spotkał na planie koleżanki i kolegów, w którymi zna się i lubi prywatnie. Mowa o Małgorzacie Sosze, Natalii Rybickiej oraz Piotrze Stramowskim.
Co ciekawe, z Natalią Rybicką zna się już od... podstawówki. "Nie byliśmy równolatkami, wychowaliśmy się w jednej małej miejscowości pod Warszawą. To były takie czasy, że znaliśmy się wszyscy bardzo dobrze. Jej mama była jedną z moich nauczycielek" - wyznał, chwalą przy okazji talent koleżanki.
Oglądaj "Przyjaciółki" w Polsat Box Go, a także w Polsacie w każdy czwartek o 21:15.
Zobacz też:
Wesołowski aktorstwem dorabiał do kieszonkowego
Oto dlaczego Wesołowski i Książkiewicz rozstali się
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
