Reklama
Reklama

Wesołowski aktorstwem dorabiał do kieszonkowego. Nie tego się spodziewał. "Monstrualne pieniądze"

Kuba Wesołowski już 20 lat wciela się w rolę Igora Nowaka w serialu "Na Wspólnej". Choć jest to dla niego ważne źródło zarobku, nie zawsze miał dostęp do swoich pieniędzy. Jak to możliwe? Co działo się z jego wynagrodzeniem? Oto odpowiedź!

Wesołowski występuje w "Na Wspólnej" od 20 lat!

Jakub Wesołowski na planie serialu "Na Wspólnej" pojawił się już jako 17-latek. W rozmowie z "Plejadą" zdradził, że choć jego przygoda z aktorstwem trwa już dwie dekady, nie spodziewał się, że zostanie aktorem. Tym bardziej początki były dla niego zaskakujące - do tego stopnia, że nie wiedział nawet, co ma zrobić z pieniędzmi, które zarobił

"Z perspektywy 20 lat doznałem tu wszelkich możliwych uczuć. Oblewałem swoją maturę, prosto stąd jechałem na studniówkę, brałem ślub, w okolicach planu rodziło moje dziecko..." - wspomina aktor. 

Reklama

Choć aktorstwo miało być dla niego zajęciem na chwilę, sympatia telewidzów sprawiła, że stale otrzymywał kolejne umowy. Nim się obejrzał, "Na Wspólnej" stało się jego głównym źródłem utrzymania. Nie zawsze jednak miał dostęp do pieniędzy.

Było tak dlatego, że Jakub dostał pracę w "Na wspólnej" jako uczeń, który szukał jedynie dodatkowego zarobku do kieszonkowego. Sumy, które zaczął zarabiać okazały się... zbyt duże. 

Kuba Wesołowski chciał tylko dorobić do kieszonkowego. Aktorstwo miało być "na chwilę"

"Byłem chłopakiem, który miał kieszonkowe od rodziców, to była trzecia klasa liceum. Zaczęliśmy gadać z chłopakami, że może pójdziemy do jakiejś pracy, żeby zarobić więcej. Pojawił się plan i pierwsze wynagrodzenia. Na początku te pieniądze były mi zabierane, potem miałem konto studenckie" - wspomina Jakub. 

Pieniądze, które wtedy zarabiał dla niepełnoletniego chłopaka były bardzo duże. Z perspektywy czasu cieszy się, że zabierano mu zarobki, gdy był zbyt młody, szczególnie, że oddano mu dostęp, gdy tylko zaczął ich potrzebować, by stawiać kroki ku dorosłości.

"Miałem swoją kasę, to były dla młodego chłopaka monstrualne pieniądze. Bardzo szybko uczyłem się dorosłości. Wychowałem się w normalnym domu, gdzie takich rzeczy nie było. Nikt nie wyobrażał sobie, że 17-latek będzie zarabiał pieniądze". 

Kuba Wesołowski pomaga żonie. Agnieszka walczy z dolegliwością

Kuba jest dziś aktorem z 20-letnim stażem, ale też mężem. Nie zawsze jest kolorowo, ale para może liczyć na siebie nawzajem. 

Agnieszka Wesołowska, żona Kuby walczy z dolegliwością zwaną SIBO. Co to takiego? Przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim, który, jak opisywała w styczniu 2022 roku, "utrudniał jej życie poprzez puchnięcie ciała, ból brzucha po jedzeniu, przewlekłe zmęczenie, zawroty głowy, nudności, problemy z koncentracją i pamięcią". 

Dla Agnieszki ogromnym wsparciem jest kochany mąż. Zawodowo kobieta była związana z TVN, zajmowała się też modelingiem. Z Kubą doczekali się pociechy, córeczki Róży, której zdjęciami chętnie dzielą się w social mediach.

Czytaj też:

Blanka Lipińska o skrajnej biedzie: "Mama oddawała nam mięso!" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Piotr Adamczyk zdobył się na szczere wyznanie: Mam 50 lat i nie mam dzieci...

Plotki o Farnej i mężu okazały się prawdą. 10 lat razem, a teraz taka sensacja. To koniec!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wesołowski Jakub | Na Wspólnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy