W "Tańcu z gwiazdami" tańczy jak natchniona, jej pokazy urzekają publiczność i jurorów, którzy przyznają maksymalną ilość punktów.
Niestety, podczas jednego z treningów Tatiana upadła z impetem i złamała sobie żebro. Ból był nie do zniesienia, a lekarz stwierdził, że pęknięcie będzie się goić cztery tygodnie. Tylko dzięki silnym lekom przeciwbólowym Okupnik mogła kontynuować swoją przygodę z show.
Wieść o kłopotach zdrowotnych dotarła w mgnieniu oka za ocean, gdzie mieszka i pracuje jej mąż Michał Micielski (31 l.). Nie jest tajemnicą, że wybranek gwiazdy, którego poślubiła w 2013 r., od początku nie był zachwycony jej decyzją o udziale w show.
Oznaczała ona bowiem długą rozłąkę z mężem. Gdy więc program ruszył, oni, żyjąc w różnych strefach czasowych, zaczęli się od siebie oddalać.
Choć dla Michała "chcieć znaczy móc", na widowni tanecznego show nigdy się nie pojawił, manifestując rozczarowanie decyzją żony.
Wieść o cierpieniu Tatiany i jej występie na żywo ze złamanym żebrem musiała jednak wstrząsnąć nim do głębi. Zapomniał o pretensjach, kupił bilet lotniczy, spakował walizkę i zjawił się w Warszawie.
- Na treningach troskliwie się nią zajmował, nie odstępował na krok. Pilnował, by się zbytnio nie forsowała. Przynosił wodę, zdrowe jedzenie. Dbał, by niczego jej nie brakowało. Wszystkich tym rozczulał - mówi osoba pracująca przy show.
Czy kryzys w małżeństwie został na dobre zażegnany, przekonamy się zapewne niebawem.
Zobacz również:
