Edyta i Łukasz Golcowie są razem nie tylko w życiu prywatnym, ale też i tym scenicznym. Od lat koncertują wraz z Golec uOrkiestrą po całej Polsce i nie tylko. Wielu zapewne zastanawia się, jak udaje im się sobą nie znudzić i wciąż trwać w małżeństwie, przy tak intensywnym spędzaniu wspólnie czasu.
"To, że możemy razem pracować, jest wielkim błogosławieństwem, bo spędzamy czas razem, zawodowo podróżując w różne zakątki świata. Łatwiej jest nam siebie zrozumieć i wbrew pozorom więcej czasu spędzamy ze sobą właśnie w trasie. Kiedy wracamy do domu między koncertami, zazwyczaj mijamy się w kuchni, taki jest natłok obowiązków" - tłumaczyła nam Edyta.
Edyta Goleca wspomina rozstanie z Łukaszem
Niespodziewanie w mediach wielkie poruszenie wywołała jeszcze inna wypowiedź Edyty, która zaskoczyła wyznaniem. Choć małżonkowie w tym roku świętują 23. rocznicę ślubu, niewiele brakowało, aby do tego nie doszło.
Łukasz i Edyta znają się z czasów szkolnych. Jak wyznał muzyk, "coś" zmieniło się tuż przed maturą, gdy zaczął do niej podbijać.
"Uderzanie do Edytki rozpocząłem chyba w mojej maturalnej klasie. Ta chemia na wiosnę dosyć poważnie buzowała. Zaczęliśmy się spotykać. Potem ona zaprosiła mnie na wesele do swojego wujka" - cytuje jego słowa Plejada.
Edyta Golec zaskoczyła wyznaniem o mężu
Wtem do rozmowy wkroczyła żona, która zaskoczyła wyznaniem. Okazuje się, że para na jakiś czas się rozstała i ich kontakt został całkiem zerwany. Wszystko przez wyjazd Łukasza do Niemiec i plotki, jakie Edyta usłyszała o nim od ludzi. Te wręcz ją zmroziły:"Przez pół roku się nie odzywał. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że to jest jednak kobieciarz i ma tę niefajną stronę, że lubi tylko pościemniać dziewczynie i ją zostawić" - przyznała w wywiadzie Edyta.
Zobacz też:
ZAPŁAKANA żona Golca przekazała pilne wieści. To koniec
Kurzajewski WYRZUCONY z TVP. Leci jako pierwszy. Za romans z Cichopek
Żona Golca ledwo chodziła. W Sopocie wywołała poruszenie (ZDJĘCIA)
