Reklama
Reklama

​Tak kochanka Putina omija sankcje. Alina Kabajewa znalazła sposób

Alina Kabajewa (38 l.), kochanka Władimira Putina i matka jego synów, nie sprawia wrażenia szczególnie przejętej sankcjami nałożonymi na rosyjskich oligarchów i wszystkich, związanych z władzą. Sankcje miały dotknąć ich bezpośrednio, jednak, jak donosi ukraiński wywiad, okazały się nieszczelne.

Alina Kabajewa, rosyjska gimnastyczka sypia z Władimirem Putinem od lat. Z tego, trzymanego w najgłębszej tajemnicy, związku przyszło na świat co najmniej dwoje dzieci. Jak ustalił szwajcarski "Sonntags Zeitung", starszy synek pary urodził się w 2015 w szwajcarskiej klinice. Drugi zaś w 2019 roku w Moskwie. Przez inwazją rosyjskich wojsk na Ukrainę, Putin wysłał ponoć kochankę z dziećmi do bezpiecznej Szwajcarii, jednak później, ze względów propagandowych, kazał jej wrócić do Rosji. 

Reklama

Kabajewa została wprawdzie, jak reszta rosyjskich oligarchów, wspierających reżim Putina, objęta sankcjami, jednak uwadze mediów nie umknął fakt, że nie wygląda na specjalnie tym przejętą. Kilka dni temu, w towarzystwie dwóch koleżanek pojawiła się na wystawie dzieł rosyjskiego malarza Michaiła Vrubela w Petersburgu. Wcześniej tuliła dzieci na dziecięcym obozie treningowym w Soczi. Media zamartwiały się, że bardzo schudła, jednak, jak wynika ze zdjęć z Soczi troszkę krągłości jednak jej pozostało. Właściwie nawet wyglądała jak pączek w maśle i właśnie się wyjaśniło, dlaczego. 

Alina Kabajewa omija sankcje

Jak się okazuje, podobnie jak większość rosyjskich bogaczy, nauczyła się obchodzić zachodnie obostrzenia. Stosowaną przez nich metodę ujawnił ukraiński polityk Dawyd Arachamija:

Polityk zaapelował do Stanów Zjednoczonych o podjęcie działań w celu ukrócenia tych praktyk. 

Zobacz też: 

Żona Stuhra przerywa milczenie. Nie żałowała słów krytyki dla męża

Michał Szpak dokonał coming outu? "Uważam, że miłość nie ma płci"

POMAGAMY UKRAINIE

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alina Kabajewa | Władimir Putin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy