Tajemnica Radka Kotarskiego. To tak udało mu się zrobić karierę!

Radek Kotarski
Radek KotarskiJakub Kaminski/Dzien Dobry TVN/East NewsEast News
Polimaty spowodowały, że musiałem z tego zrezygnować, bo po prostu realnie nie miałem na taką pracę czasu
opowiadał w rozmowie z "NaTemat"

Wszystko przez głupotę

Ten program to sto procent mojego życia. Pracuję od dwunastu do czternastu godzin dziennie. Standardowy cykl tworzenia odcinka to pełen tydzień, a koszt - około dwa tysiące złotych. Przez pierwszy rok dokładałem do każdego odcinka, przez kolejny nie zarobiłem na "Polimatach" ani złotówki. Utrzymuję się z oszczędności
twierdził tuż przed tym, jak agencje reklamowe zaczęły oferować mu lukratywne kontrakty, a Telewizja Polska zaproponowała, by popularyzował wiedzę i przeprowadzał eksperymenty naukowe w "Pytaniu na śniadanie"
Po dwóch miesiącach mieliśmy milion euro przychodu z trzech książek
chwalił się Kotarski w wywiadzie dla "Money.pl"
Wszystko przez moją głupotę, która pcha mnie przez życie. Ale muszę uczciwie powiedzieć, że bardzo duży komfort dała mi reklama. Nie mógłbym pozwolić sobie na dwa lata pracy nad książką, gdyby nie kontrakt reklamowy z bankiem
twierdzi Radek

Hojny milioner

Natasza oprócz uczuć daje mi niesamowity komfort możliwości pracowania, bo ktoś musi w czasie, kiedy pracuję, zająć się naszym czterolatkiem. Bez tego cała masa rzeczy by się absolutnie nie zdarzyła, nie mówiąc już o tym, że brała udział w realizacji nagrań, bo była producentką wszystkich programów do telewizji, które robiłem
wyznał Magdzie Mołek w jej internetowym programie "W moim stylu"

Obiecanki-cacanki z Woronicza

Po dwóch latach negocjacji na temat powrotu tego formatu w nieco innym wydaniu mam już dość. Nie czuję woli współpracy ze mną i mimo deklaracji ze strony TVP nie widzę szansy na powodzenie tego projektu w tej stacji
napisał na Facebooku
Denis Urubko zdradził kulisy spotkania z Dudą!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?