Kazimiera Szczuka to jedna z najbardziej znanych wojujących feministek w tym kraju. Od lat jest także blisko związana ze środowiskami homoseksualnymi. Zacięcie walczy o prawa nie tylko dla kobiet, ale i mniejszości seksualnych.
Dzięki temu na co dzień ma kontakt z licznym gronem gejów i lesbijek. Ostatnio postanowiła się pochwalić faktem, że podobno jej osoba rozpala wyobraźnię niejednej kobiety o odmiennej orientacji seksualnej. Kazimierze absolutnie to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, bardzo jej to schlebia i nawet żałuje, że sama woli jednak mężczyzn.
"Bardzo mi miło, że takie zainteresowanie mną jest. Jestem beznadziejnie heteroseksualna, ale bardzo lubię ideę o kontinuum lesbijskim, która mówi o tym, że między osobami homo i całkiem hetero rozciąga się wielka przestrzeń, w której jest miejsce na czułe przyjaźnie, fascynacje" - wyznała w rozmowie z magazynem "Replika".
Dr Pomponik jest bardzo ciekaw, czy tak samo Kazimiera rozpala wyobraźnię heteroseksualnych mężczyzn?
Zobacz również:
