Reklama
Reklama

Syn Stanisława Soyki przerwał milczenie. Krótko, ale wymowne pożegnał ojca

W czwartek 21 sierpnia media obiegła informacja o niespodziewanej śmierci Stanisława Soyki. Artysta jeszcze tego samego wieczoru miał pojawić się na scenie w Sopocie. Niestety, zmarł niedługo przed planowanym występem. Zarówno fani jego twórczości, jak i bliscy od razu pogrążyli się w żałobie. Jeden z synów wokalisty także postanowił zabrać głos. Tak pożegnał ukochanego ojca.

Nie żyje Stanisław Soyka. Rodzina wydała oświadczenie

Stanisław Soyka odszedł w zeszły czwartek. Artysta miał zaledwie 66 lat. Zmarł niespodziewanie, chwilę przed planowanym występem na scenie. Jak ustalił "Fakt", Soyka był już gotowy do wyjazdu, gdy zasłabł w hotelu w Sopocie.

Odejście artysty poruszyło naprawdę wiele osób. Kondolencje spływały od osób z branży oraz od poruszonych fanów jego talentu.

Wzruszona rodzina artysty w końcu postanowiła zabrać głos i podziękować za wsparcie okazane w tych trudnych dniach.

Reklama

"W imieniu całej rodziny i bliskich Stanisława Soyki pragniemy serdecznie podziękować za wszystkie kondolencje, słowa wsparcia, obecność i każdy gest otuchy, który otrzymaliśmy w ostatnich dniach" - można było przeczytać w oficjalnym oświadczeniu na Facebooku.

Stanisław Soyka miał czterech synów, ale rozstał się z ich matką

Stanisław Soyka miał burzliwe życie uczuciowe. Artysta swoją pierwszą żonę Iwonę poznał jeszcze w czasach studenckich. Małżonkowie doczekali się narodzin czwórki synów. Co ważne jednak, artysta zdecydował się odejść od partnerki w momencie, w którym była ona w ciąży z bliźniakami. Mimo to wokaliście udało się zachować poprawne stosunki z synami.

"Wychowując synów, byliśmy jednomyślni. Dziś mam czterech synów, którzy lubią ze mną rozmawiać, szukają ze mną kontaktu, kochają mnie" - opowiadał Małgorzacie Jungst z "Retro".

Soyka odszedł od żony i związał się z aktorką Grażyną Trelą. Związek ten nie przetrwał jednak próby czasu. Ostatecznie Stanisław ułożył sobie życie u boku Ewy Żmijewskiej, która była przy nim do ostatnich chwil.

Syn Stanisława Soyki pożegnał zmarłego ojca. Tak oddał mu hołd

Marcin Sojka - jeden z czwórki synów Stanisława Soyki postanowił w bardzo oryginalny sposób upamiętnić swojego ojca. Na Instagramie umieścił wpis, składający z tylko z jednego słowa. To wystarczyło, by fani od razu zorientowali się, że chłopak chce pożegnać zmarłego tatę.

"Fly" - [z ang. "leć" — red] - napisał Marcin w opisie zdjęcia, na którym można wypatrzeć lecącego gołębia oraz logo, które symbolizuje muzykę.

Marcin Sojka, podobnie jak jego ojciec, związał się zawodowo z muzyką. Tym bardziej więc to pożegnanie wzruszyło fanów.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Nie do wiary, co planował Stanisław Soyka. Śmierć przerwała wszystko

Są wyniki sekcji Stanisława Soyki. Najnowsze doniesienia nie zostawiły nam złudzeń

Bliska krewna Stanisława Soyki przerwała milczenie. Jej wpis łamie serce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Stanisław Sojka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy