Reklama
Reklama

Socha marzyła o wielkiej miłości tak, jak u jej rodziców. Spełniło się

Małgorzata Socha – gwiazda "Przyjaciółek" od lat należąca do grona najpopularniejszych polskich aktorek – miała 16 lat, gdy na wakacjach w Darłówku poznała swego przyszłego męża. Już wtedy marzyła o romantycznej miłości... na zawsze. Jej wzorem byli rodzice. "Naprawdę świetnie się dobrali i przez całe życie kochali" - wyznała.

Małgorzata Socha nie kryje, że co prawda w jej rodzinie nie było "głaskania po głowie", a mama i ojciec wiele od niej wymagali, ale dostała od nich ogrom miłości. Tata, choć nie ma go już wśród żywych, wciąż jest dla aktorki wzorem mężczyzny i... męża.

Gwiazda „Przyjaciółek”, pytana, jakie wspomnienie z domu na zawsze pozostanie w jej sercu, mówi, że obraz ojca patrzącego na mamę zawsze zakochanymi oczami.

"Nawet jak był już strasznie chory i praktycznie nie mieliśmy już z nim kontaktu, zawsze na widok ukochanej Bożenki w jego oczach pojawiało się światło"– opowiadała "Twojemu Stylowi", nie kryjąc, że będąc nastolatką, chciała, by kiedyś jakiś mężczyzna tak patrzył na nią.

Reklama

Jej marzenie spełniło się. Dziś, przeglądając się w oczach męża, dostrzega w nich te same iskry, jakie widziała w dzieciństwie w oczach taty patrzącego na żonę.

Uważa, że ślub to skok na głęboką wodę, ale małżeństwo jest przygodą życia

Mało kto wie, że Małgorzata Socha poznała swojego męża na plaży w Darłówku, gdy była jeszcze licealistką. Ona odpoczywała nad morzem z rodzicami, on pracował jako ratownik. Krzysztof Wiśniewski od razu się jej spodobał, ona jemu też wpadła w oko.

"To była wakacyjna miłość" - napisała pod zdjęciem zrobionym tamtego lata.

Małgorzata i Krzysztof pochodzą z różnych miast. Gdy spotkali się po raz pierwszy, każde z nich miało zupełnie inny pomysł na życie, dzieliło ich wiele kilometrów. Kontaktowali się ze sobą codziennie, wisząc na telefonie albo pisząc maile.

"Nasze uczucie wybuchło jednak tak naprawdę, dopiero gdy skończyłam szkołę teatralną" – wspominała aktorka w rozmowie z „Galą”.

Małgorzata twierdzi, że małżeństwo to najwspanialsza przygoda jej życia i przygoda na całe życie.

"Ślub to skok na głęboką wodę. Potem cały czas trzeba uczyć się pływać, żeby nie zacząć dryfować" – żartowała w cytowanym już wywiadzie.

Pytana o receptę na udany związek, Małgorzata Socha bez wahania mówi, że trzeba słuchać siebie nawzajem, mieć dla siebie czas i poświęcać ukochanej osobie mnóstwo uwagi.

"Najważniejsze, żeby się ze sobą przyjaźnić. Jak się przyjaźni ze swoim mężem, partnerem, narzeczonym, to już jest połowa sukcesu" – przekonywała w wywiadzie dla "Vivy!".

Rodzinne wakacje nad morzem zdecydowały o jej życiu

Małgorzata Socha często opowiada w wywiadach o tym, jak wiele zawdzięcza rodzicom. Okazuje się, że także męża ma dzięki nim. Wakacje, w czasie których poznała Krzysztofa, miała spędzić – tradycyjnie, jak każdego roku – u babci na Podkarpaciu. Jej ojciec wpadł jednak na pomysł, by tym razem wyjątkowo pojechać nad morze. Nie chciała, ale nie mogła tacie odmówić.

"Z tatą nie było dyskusji. Cenił dyscyplinę i uważał, że w domu należy przestrzegać różnych zasad" – wspominała na łamach "Pani".

"Gdybym z nimi wtedy nie pojechała, pewnie nie poznałabym mężczyzny, który jest miłością mojego życia" - powiedziała.

Przez kilka lat widziała, jak jej ojciec odchodzi...

Małgorzata była już żoną Krzysztofa i mamą Zosi, gdy u jej ojca zdiagnozowano poważną chorobę. Kiedy w 2017 roku na świecie pojawiła się Basia, druga córka państwa Wiśniewskich, Jerzy Socha żył już w swoim świecie, do którego czasami tylko wpuszczał żonę.

"Szkoda mi bardzo, że moje dzieci nie będą znały tego wysportowanego, mądrego dziadka z fiołem na punkcie historii, który świetnie grał w szachy i siatkówkę. I który zawsze był otwarty na świat" - cytował słowa aktorki „Dobry Tydzień”.

"Tata jest już bezradny jak dziecko" – stwierdziła w rozmowie z magazynem "Skarb".

Aktorka oczekiwała narodzin syna Stasia, gdy jej tata odszedł.

"Chociaż nigdy nie można być gotowym na odejście najbliższych, to jednak mój tata nas do tego w jakiś sposób przygotował. Chorował przez wiele lat. Wielką rekompensatą jest to, że wkrótce w naszej rodzinie pojawi się nowy człowiek i wypełni tę pustkę" – napisała.

"Bardzo mi go brakuje" - dodała.

Źródła:

1. Wywiady z M. Sochą: "Viva!" (luty 2011 i grudzień 2020), "Gala" (styczeń 2009), "Skarb" (wrzesień 2017), "Pani" (wrzesień 2021), "Twój Styl" (kwiecień 2023)

2. Artykuł "Tata nauczył mnie sięgać po marzenia", "Dobry Tydzień" (maj 2018)

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Socha zastąpiła Kasprzyk w "Tańcu z gwiazdami". Teraz mówi, komu kibicuje

Małgorzata Socha zdradza sekret z początków swojej kariery. "Po Warszawie krążyły legendy"

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Socha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy