Nicolle Polizzi, znana lepiej jako Snooki, zdobyła popularność dzięki udziałowi w jednym z najgłupszych reality shows w historii telewizji, czyli "Jersey Shore".
Opalona, gruba i wulgarna - takimi przymiotami można było ją określić. Gdy zaszła w ciążę, wszyscy współczuli nienarodzonemu dziecku celebrytki.
Macierzyństwo bardzo ją jednak odmieniło. Na Instagramie imprezowe zdjęcia zastąpiła fotkami słodkiego malca. Sama Snooki zapewnia, że już się ustatkowała i chce nawet wziąć ślub.
Nie od razu jednak celebrytka stała się taka przykładna.
Mediami wstrząsnęły właśnie zwierzenia Nicole, jakie zawarła w swojej książce "Baby Bumps: From Party Girl to Proud Mama".
Okazuje się, że Snooki nie zrezygnowała do końca z imprezowania i alkoholu po urodzeniu dziecka.
Najgorsze, że pod wpływem karmiła swoją pociechę!
"Moje mleko było pełne alkoholu. Mogłam nim rozpalać ognisko na podwórku albo czyścić toalety" - wyznaje celebrytka.
Miejmy nadzieję, że tak nieodpowiedzialne zachowanie dziewczyny nie odbije się na zdrowiu tego uroczego malca...
Zobacz również:
