Słynne siostry latami ze sobą rywalizowały. Pogodziły się, gdy posypało się im życie osobiste
Gdy Małgorzata Niemirska dostała się do warszawskiej szkoły teatralnej, była już ulubienicą Polaków. Starsza od niej pięć lat siostra, Ewa Wiśniewska, choć od pewnego czasu miała dyplom ukończenia aktorstwa w kieszeni, wciąż czekała na rolę, która "ustawiłaby" ją w zawodzie. Tego, że nie przepadają za sobą, nawet nie próbowały ukryć.
Małgorzata i Ewa Wiśniewskie (młodsza z sióstr zdecydowała się posługiwać panieńskim nazwiskiem ich matki) od najmłodszych lat rywalizowały ze sobą. Żadna z nich nie planowała zostać aktorką - Małgosia myślała o karierze pianistki, Ewa z kolei chciała być tancerką.
Zawsze były jak ogień i woda, różniły się charakterami, temperamentem i... marzeniami. Dla Małgorzaty Niemirskiej najważniejsze było szczęście osobiste, dla Ewy Wiśniewskiej - kariera.
Małgorzata wyznała kiedyś, że jej największym pragnieniem było zostać matką.
"Był taki czas, że bardzo, bardzo chciałam mieć dziecko. Przeżyłam szereg zabiegów (...), ale na nic to się zdało" - wspominała w rozmowie z "Na żywo".
"Ktoś tam rodzi szesnaste z kolei, nie chcąc ich mieć, a ktoś nie ma ani jednego. Tak widocznie miało być" - dodała gorzko.
Tymczasem Ewa już jako 21-latka urodziła córkę, ale nie miała czasu zajmować się Inką.
"Praca zawsze była na pierwszym miejscu. Ważniejsze niż rodzina, dom" - potwierdziła po latach w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
"Urodziłam Inkę, będąc na czwartym roku szkoły teatralnej, do zawodu wchodziłam więc z bagażem. Nie radziłam sobie z macierzyństwem" - przyznała.
Córką Ewy opiekowały się nianie i... ciotka. Grażynka traktowała Małgorzatę jak drugą mamę, to jej zwierzała się ze swych trosk, z nią dzieliła się radościami. Nie jest tajemnicą, że siostry Wiśniewskie miały z tego powodu konflikt.
Aktorki na początku nie kryły, że łączą je więzy krwi. Występowały nawet razem w spektaklach Teatru Telewizji, dostały nawet własne show w telewizji. Ich program "Ewa i Małgosia" cieszył się ogromną popularnością, ale dla nich był źródłem nieustannego stresu. W 1974 roku zrezygnowały z niego i od tamtej pory starały się schodzić sobie z drogi.
Ci, którzy dobrze je znali, mówili, że tak naprawdę siostry nie lubią się... bez powodu. Ani Ewa, ani Małgorzata nie komentowały plotek o ich rzekomym konflikcie, nie opowiadały o sobie w wywiadach, nie bywały na tych samych premierach i środowiskowych imprezach. Latami udawały, że nie mają ze sobą nic wspólnego.
Przełom w ich relacji nastąpił, gdy posypało się im życie osobiste. Najpierw Ewa Wiśniewska została porzucona przez Krzysztofa Kowalewskiego, z którym szła przez życie ponad 20 lat, później Małgorzata Niemirska pochowała ukochanego męża, Marka Walczewskiego, który był jej największą miłością.
Pod koniec 2013 roku siostry spotykały się przy łóżku ciężko chorej mamy. Opiekowały się nią na zmianę. Jej śmierć bardzo je do siebie zbliżyła.
Dziś Ewa i Małgorzata mają dobry kontakt. Kilka lat temu Niemirska była honorowym gościem na jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej starszej siostry, na bankiecie po spektaklu pełniła nawet rolę współgospodyni wieczoru. Od tamtej pory regularnie ze sobą rozmawiają, wspierają się i deklarują, że nie mają absolutnie żadnych powodów do nieporozumień.
Źródła:
1. Wywiady z M. Niemirską: "Na żywo" (październik 2017), Onet (marzec 2024)
2. Wywiad z E. Wiśniewską, "Twój Styl" (styczeń 2022)
3. Program "Uwaga! Kulisy sławy Ewy Wiśniewskiej", TVN (luty 2014)
Zobacz też:
Hania Stach: Lata temu odeszła z "Idola" i słuch po niej zaginął. Dziś wyjawia prawdę na swój temat
Kajra i Sławomir oficjalnie ogłosili ws. małżeństwa. "Tak postanowiliśmy"
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" czeka na diagnozę. "Mija tydzień"
