Wydawało się, że Grzesiek i Ania przez ekspertów zostali dobrani do siebie idealnie. Co prawda - zgodnie z zasadami programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" - poznali się na zaledwie chwilę przed zawarciem małżeństwa, lecz od początku można było odnieść wrażenie, że przypadli sobie do gustu.
Na weselu fantastycznie się ze sobą bawili, także podróż poślubna wyglądała na udaną. Źle zaczęło się dziać po powrocie do Polski, kiedy młodzi małżonkowie pojechali razem do Siedlec, miasta, w którym mieszka Grzegorz. Poszli razem na imprezę, ale mąż Anny chyba nie bardzo był zainteresowany żoną, a inną kobietą z klubu.
Ostatecznie przez chwilę walczyli jeszcze o to małżeństwo, lecz gdy przyszło do podjęcia decyzji, czy zostają razem, czy może jednak się rozwodzą, wybrali tę drugą możliwość.
Co teraz dzieje się u Anny i Grzegorza? Sympatyczna blondynka z Krakowa oddaje się swojej pasji, czyli pieczeniu artystycznych tortów. Z kolei jej były mąż... znalazł nową miłość!
Na jego profilu w mediach społecznościowych pojawiło się sporo zdjęć z tajemniczą blondynką.
W sieci pojawiły się też spekulacje, że nowa ukochana była... obecna na ślubie Anny i Grzegorza! Wątpliwości postanowiła rozwiać sama Ania. "Nie, nie była. Ale za to był ktoś inny... pamiętna dziewczyna z dyskoteki" - napisała.
***Zobacz więcej materiałów:
