Katarzyna Skrzynecka kolejny raz pojawi się na wielkim ekranie w filmie "Koniec świata, czyli Kogel-Mogel 4". Wcieliła się w żonę słynnego Piotrusia, Marlenkę Wolańską. Aktorka w rozmowie z naszym portalem pomponik.pl opowiedziała nieco o najnowszej produkcji. Zapewnia, że tym razem śmiechu nie zabraknie!
Katarzyna Skrzynecka zdradza kulisy kolejnej części filmu "Kogel-Mogel"
"Koniec świata, czyli Kogel-Mogel 4" to kontynuacja słynnej polskiej komedii o Katarzynie Zawadzie. Pierwsza część filu została nakręcona w 1988 roku, a w tym roku na wielkie ekrany trafi czwarta.Katarzyna Skrzynecka, jako jedna z głównych postaci przyznała, że na planie były ekstremalne warunki. Wszystko z powodu pogody, która w tym roku dała się we znaki.
Była bardzo gorąco, bo wiele dni zdjęciowych realizowaliśmy w ekstremalnym wakacyjnym upale. Szczególnie w scenach, gdzie panie miały na sobie wieczorowe kreacje, a panowie byli wszyscy w uroczystych wielowarstwowych garniturach.
Zapewnia także, że ta część nieco będzie różniła się od trzeciej, w której także miała szansę zagrać. Tym razem widzowie usłyszą zdecydowanie więcej żartów.
Wiem, że część widzów miała niedosyt po trzeciej części "Kogla -Mogla", że czekali na więcej żartów nawiązujących do pierwszych dwóch części "Kogla-Mogla".
Tego pazura komediowego w czwartej części nikomu nie będzie brakować.
Skrzynecka zapewnia jednak, że to dzięki niezwykłej roli Doroty Staliśkiej, która wcieliła się w mamę Marlenki. Jest pewna, że jej teksty już wkrótce staną się kultowe.
Myślę, że będziecie płakać ze śmiechu.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz też:
Katarzyna Skrzynecka schudła 15 kilogramów. Jak?
Katarzyna Skrzynecka ma serdecznie dość sąsiadów! Nie dają jej spokoju!
Maria Prażuch-Prokop zachwyca sylwetką! Ale piękna!










