Poważne zmiany w zespole "T.Love". Czołowy muzyk opuszcza grupę
W niedzielę 7 grudnia fani zespołu "T.Love" zobaczyli informację, która wprawiła ich w niemałe osłupienie. Niespodziewanie okazało się, że perkusista zespołu Sidney Polak kończy swoją współpracę z grupą.
"Drodzy T.Fani, 35 lat to kawał historii. Wspaniałej historii, którą od 1990 r. współtworzył z nami Sidney Polak. Dziś jednak nadszedł moment, w którym nasze drogi artystyczne i zawodowe się rozchodzą" - przekazano w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Jednocześnie pozostali członkowie grupy podziękowali Sidneyowi za wieloletnią współpracę i złożyli życzenia pomyślności w dalszej karierze.
Fani byli bardzo zaskoczeni tą informacją. Wiele osób zwróciło uwagę na to, że w zespole prawdopodobnie nie dzieje się za dobrze, skoro kolejna osoba po Janie Benedku opuszcza grupę.
Sidney Polak nie mógł dłużej czekać. W końcu zabrał głos ws. zakończenia współpracy z "T.Love"
Dziś zmiany w składzie zespołu "T.Love" postanowił skomentować sam zainteresowany. Sidney Polak opublikował w mediach społecznościowych post ze zdjęciem perkusji i napisał kilka słów od siebie. Wyjawił, jaka była jego pierwsza reakcja na opublikowanie informacji o jego odejściu z zespołu. Zdradził także, że był bardzo zdziwiony tym, jak zareagowali fani grupy.
"Wczoraj zamknął się naprawdę gruby rozdział mojego życia. Pierwsze uczucie - szok, a chwile później - ogromna ulga. A potem… kolejny szok na widok wszystkich komentarzy wsparcia od fanów! Wow! I tak naprawdę to się liczy, bo te 35 lat pracy i zaangażowania było przede wszystkim dla Was! Idę dalej swoją drogą, bez oglądania się za siebie. I zapraszam serdecznie na moje koncerty" - napisał na Instagramie.
W komentarzach od razu pojawiły się głosy od fanów, którzy nie kryli swojego zdziwienia decyzją ulubionego artysty.
- "Strasznie mi przykro".
- "Ja nie mogę wyjść z szoku [...] Nie wyobrażam sobie T.Love bez Ciebie, ale dziękuję Ci za te lata".
- "Szok Jaro. Trzymam kciuki i życzę dobrych dróg z takimi ludźmi, o których właśnie wspomniałeś w komentarzu".
- "Duży szacunek za całokształt pracy z T.Love i czekamy na nowe projekty".
- pisali internauci.
Sidney Polak zapewnił, że nie porzuca całkowicie kariery muzycznej, lecz chce skupić się na własnych projektach. Kto wie, może niedługo zaskoczy fanów nowym hitem na miarę tego nagranego wiele lat temu z Pezetem?
Zobacz też:
Najpierw Kamiński, teraz on. Sidney Polak nie mógł dłużej milczeć ws. stawek artystów
Sidney Polak ma już trzecią żonę. Teraz wyjawił prawdę o partnerce








