Przedstawiciele firmy Vivid Entertainment tłumaczą, że uzyskali materiał od kolekcjonera pamiątek. 11-minutowy materiał, który powstał w pokoju hotelowym 40 lat temu, pokazuje Hendriksa (lub kogoś bardzo podobnego) w intymnych sytuacjach z dwiema kobietami.
Firma utrzymuje, że skonsultowała się z ekspertami, aby potwierdzić autentyczność materiału. Jednakże autor biografii gitarzysty "Room Full of Mirrors" Charles R. Cross, który widział film, ma wątpliwości co do tożsamości bohatera materiału. Cross uważa, że układ twarzy i nozdrza mężczyzny nie pasują do Hendriksa. Poza tym bohater filmu ma na dłoniach więcej pierścionków niż nosił artysta.
"To jest ktoś, kto wygląda jak Jimi albo się pod niego podszywa, ale to na pewno nie on" - powiedział Cross agencji AP.
Hendrix zmarł z przedawkowania narkotyków w 1970 roku.
Zarządcy jego majątku odmówili komentarza w tej sprawie.
Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!
