Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska zaczęli spotykać się ze sobą ponad dwa lata temu, a już rok później zostali rodzicami Antosi. Teraz tworzą szczęśliwą rodzinę. W wywiadzie dla "Twojego Imperium" wokalista opowiedział o swojej córeczce. Wyjawił, że mała uwielbia bywać w jego rodzinnych stronach.
"Moja córka świetnie czuje się w Zakopanem i w Kościelisku. Często zabieram ją na wycieczki górskie tymi samymi ścieżkami, którymi chodziłem jako dziecko. (...) Chcę pokazać Antosi wszystko, co najpiękniejsze" - wyznał.
Mężczyzna znakomicie sprawdza się w roli ojca, a na pytanie, czy chciałby mieć więcej dzieci, odpowiedział, że tak naprawdę wszystko jest w rękach Boga. Liczy, że dane mu będzie cieszyć się choć jeszcze jednym potomkiem.
"Ja naprawdę bardzo lubię dzieci. Mam też nadzieję, że nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w tej sprawie. Jeżeli w domu jest dużo dzieci, to one lepiej się chowają. A życie jedynaka jest smutne. Chciałbym, że moja córka miała rodzeństwo. (...) Gdy się ma już dziewczynkę, byłoby super, żeby do rodziny dołączył jeszcze chłopiec" - stwierdził i od razu dodał, że tak czy inaczej to nie płeć dziecka odgrywa zasadniczą rolę, a to, żeby po prostu było zdrowe.
Karpiel-Bułecka docenia, jak wielkie szczęście go spotkało. Przyznaje, że "ma piękną córkę, w której jest zakochany, oraz wspaniałą kobietę u boku". Z Pauliną tworzą udany związek, ale niektórzy zapewne dziwią się, dlaczego do tej pory nie zdecydowali się na ślub.
"Jest nam dobrze tak, jak jest" - wytłumaczył wokalista.
***Zobacz więcej materiałów
