Sebastian Fabijański tłumaczy, dlaczego zdradził "oziębłą" Maffashion: "Zwariowałem po prostu"
Sebastian Fabijański (35 l.) zdecydował się na odważny krok i udzielił wywiadu, w którym przyznał, że zdradził swoją partnerkę, bo po porodzie była jego zdaniem była "oziębła". "Nie zdradzałem swoich kobiet. Tutaj zwariowałem po prostu" - powiedział. Wieczór u boku Rafalali tłumaczył też narkotykami i... żałobą.
Sebastian Fabijański, zamiast nabrać wody w usta, co jest typowe dla polskich celebrytów, wyjawił prawdę o zdradzie Julii Kuczyńskiej, matki swojego dziecka. Co do powodów rozstania jednak - kluczył i nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
Okazuje się, że po narodzinach syna Fabijański czuł się odtrącony przez partnerkę, dla której w tym czasie najważniejsze było dziecko. Aktorowi tak bardzo brakowało bliskości, że posunął się do zdrady. Tak przynajmniej brzmi jego wersja.
Choć wielu w pierwszym odruchu potępia aktora i rzuca w niego kamieniami, psycholodzy podkreślają, że zdrada - poza pewnymi patologicznymi przypadkami - nie jest winą wyłącznie jednej strony. W związku Fabijańskiego i Kuczyńskiej - jak twierdzi Sebastian - od dawna nie działo się najlepiej.
Aktor zapewnia, że bardzo żałuje tego, co zrobił i ma nadzieję, iż syn nie będzie ofiarą całej sytuacji. Mógł jednak o tym pomyśleć zanim postanowił brać narkotyki i skorzystać z towarzystwa Rafalali...
Sebastian Fabijański ponadto sugeruje, że powodem rozstania po jego wybrykach był inny "impuls", co z kolei wskazuje na to, że plotki o tym że Julka nie pozostała Sebkowi dłużna mogą być prawdziwe...
Na Instagramie aktor otrzymuje mnóstwo wiadomości ze wsparciem. Też uważacie, że jest ofiarą w tej sytuacji?
Zobacz też:
Zapłakany Fabijański cytuje Herberta. Skandal z Rafalalą tłumaczy... narkotykami!
Fabijański robi prawo jazdy na motocykl, żeby szybciej uciekać przed Rafalalą?
Sebastian Fabijański zabrał głos po raz ostatni: "To zamyka pewien rozdział w moim życiu"
