Wiadomość, że małżeństwo Heidi Klum i Seala się rozpada, spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba. Czytelnicy Pomponika też uważają, że jest to najbardziej szokujące rozstanie ostatnich tygodni: ponad połowa z Was stwierdziła, że bardziej zaskakujące od tego, przez jakie przeszła Katy Perry i Russell Brand.
Po ogłoszeniu separacji Seal zaczął wypowiadać się na temat swojego życia prywatnego w licznych programach telewizyjnych, za każdym razem zaznaczając, że "wciąż bardzo kocha żonę i ma do niej duży szacunek". Zastanawiające jest to, że wokalista wciąż nosi ślubną obrączkę - jak tłumaczył w programie Ellen DeGeneres, "jako znak swoich uczuć do Heidi".
Stwierdził: "Spędziliśmy razem osiem cudownych lat. To, że zdecydowaliśmy się na separację, nie oznacza, że nic już nas nie łączy. Dlatego na razie nie mam zamiaru jej ściągać". Czy to oznacza, że skrycie liczy, iż Heidi się rozmyśli?
Czytaj więcej:
