Ostatnie dwa miesiące Kinga Rusin spędziła na wakacjach życia, co skrupulatnie opisywała na swoich portalach społecznościowych.
Dzięki temu media nie zapomniały o niej, bo trudno było nie pisać o tych wszystkich niesamowitych miejscach, które zwiedzała wraz z ukochanym.Romantyczny wyjazd Kingi i prawnika pobudził wyobraźnię brukowców, które obwieściły, że w trakcie wyjazdu dojdzie do ważnego wydarzenia i zakochani wrócą już z obrączkami na palcu."Może ta romantyczna atmosfera rajskich wysp udzieli się dziennikarce i prawnikowi i jednak zdecydują się na cichy ślub pod palmami" - spekulowała "Fakt".Sama zainteresowana nie skomentowała jednak tych doniesień. Na prezentacji jesiennej ramówki TVN postanowiliśmy zapytać ją o to, czy faktycznie jest już żoną Marka.Kinga bardzo wymownie nam to skomentowała, pokazując swoje dłonie. Czy na jej palcu lśni złota obrączka? Zobaczcie naszą rozmowę z gwiazdą, z której dowiecie się także, jak Rusin radziła sobie przez te dwa miesiące z tęsknotą za córkami.









