Program "Rolnik szuka żony" od pierwszej edycji wyemitowanej w 2014 przyciąga przed ekrany rzesze widzów. To wręcz prawdziwy hit TVP!
Dzięki show miłość znalazło już wiele osób, urodziło się także kilkoro dzieci.
Niestety, nie wszyscy jednak mieli to szczęście, że znaleźli w programie drugą połówkę. Nie każdy też związek, który narodził się przed kamerami, przetrwał próbę czasu.
Potwierdził rozstanie
Niestety, jak się okazuje, właśnie taki los spotkał Adriana i Ilonę z 6. edycji.
Mężczyzna wydał właśnie oświadczenie, w którym potwierdza koniec ich miłości.
"To jest ostatnie Nasze wspólne zdjęcie... Aby uniknąć spekulacji, z przykrością chciałem Was poinformować, że Nasz związek się zakończył" - zaczął swój wpis.
Następnie podziękował byłej już partnerce za wspólne chwile oraz za wszystko, co dzięki niej przeżył. Wyznał również szczerze, iż ma nadzieję, ze jego ex ułoży sobie życie z kimś innym.
"Chciałbym podziękować Ilonie za wszystkie wspólnie spędzone chwile, za wspomnienia, za ciekawych ludzi, których poznałem dzięki Niej, za czas, który mi poświęciła, za pasje do koni, która dzięki Niej u mnie się rozwinęła, za wszystko co mogłem się od Niej nauczyć" - czytamy.
Rozstanie na początku roku
Rozstanie Ilony i Adriana tak naprawdę nastąpiło przed Walentynkami. Już wtedy z Instagrama zniknęły oznaczenia, że są ze sobą w związku.
Dziewczyna gorączkowo szukała pieniędzy na transport swoich koni z Podlesic do Wałbrzycha, rozważała też ich sprzedaż. Pomogli jej bliscy i przyjaciele, ale nie Adrian. Dobiła ją sroga zima i covid, bo przez to zabrakło klientów na treningi i zwyczajnie przestała zarabiać.
Ukochany, zamiast jej pomóc, mnożył pretensje i problemy. Czuła się osaczona, ale miała jeszcze resztki nadziei na lepsze.
- Urządzała romantyczne wieczory, namówiła Adriana na wynajęcie mieszkania obok domu rodziców, wstawała o świcie i pokazywała mu, że nie boi się ciężkiej pracy przy zwierzętach, a nawet pomagała w gospodarstwie ogrodniczym Berkowiczów. Nic to nie dało. Rozstanie było dla niej bardzo przykre - wyjaśnia nasz informator.
Ilona ma na szczęście wsparcie w rodzinie i znajomych z "Rolnika". Już umówiła się na majówkowy wyjazd i ma nadzieję, że rozmowy w zaufanym gronie pomogą jej zapomnieć o tym, co spotkało ją w Podlesicach...
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
