Łukasz z piątej edycji "Rolnik szuka żony" nieźle podpadł widzom. Po ostatnim odcinku facebookowy profil programu zalała fala komentarzy. Chyba po raz pierwszy w historii "Rolnika" zdarzenia przedstawione na ekranie wywołały aż takie emocje i tak burzliwą dyskusję w sieci.
Interweniowali nawet administratorzy profilu. Usunęli cały ogrom komentarzy. Dlaczego? ""Uprzejmie informujemy, że komentarze zawierające wulgaryzmy i obraźliwie będą - podobnie jak przy innych postach - usuwane" - tłumaczono, jednak nie wszystkich to przekonało.
"Kasowanie komentarzy nie jest w porządku każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie zachował się cham prostak itd napisze to ponownie możecie kasować" - można było wyczytać w jednym z licznych wpisów.
Wielu widzom nie spodobało się zachowanie Łukasza. Od początku nie ukrywał on, że jego serce należy do Agaty, lecz najwidoczniej nie zrezygnował z robienia nadziei Paulinie. Ta chyba bardzo zaangażowała się w znajomość z rolnikiem. Robiła wiele, by pokazać mu, że nadaje się na żonę.
Gdy Łukasz zaprosił ją na randkę, była szczęśliwa. Nie mogła przypuszczać, że za chwilę usłyszy coś przykrego. "Zasługujesz na szczerość. Jesteś fantastyczną dziewczyną, wspaniałą, ale moje serce w tym programie jest już zajęte. I bardzo ci dziękuję za udział w programie" - oświadczył Łukasz.
Dziewczyna była w szoku. "Żartujesz sobie ze mnie?" - zapytała. "I po co to wszystko było? Jesteś największym hipokrytą, jakiego spotkałam w życiu, przysięgam. Dobrze wiesz, o czym mówię. I mam zacząć o tym gadać też teraz? Zrobiłeś ze mnie idiotkę" - dodała, na co Łukasz odpowiedział krótko: "Przykro mi".
"Jestem w szoku. Dziesiątki godzin spędzonych na rozmowach wspólnych i tak dalej, a dwa dni u niego w domu nagle wszystko zmieniły. Widziałam, co się między nimi działo, ale też widziałam, co się działo między nami w przerwie między kręceniem odcinków, bo Łukasz się ze mną kontaktował" - zdradziła Paulina przed kamerami.
Mnóstwo widzów stanęło po stronie odrzuconej kandydatki. W końcu ta przerwała milczenie i odpowiedziała na słowa wsparcia.
"Dziękuję wszystkim za wiadomości. Wywołały uśmiech na twarzy. Niestety nie jestem w stanie odpisać na każdą wiadomość ponieważ jest ich za dużo. 'Niedoszła rolniczka' pozdrawia Was wszystkich" - napisała na Instagramie. Poprosiła jeszcze, aby się o nią nie martwić. Dodała, że ma się całkiem nieźle. "Przeszłość dawno za mną... Żyję teraźniejszością" - stwierdziła.
***Zobacz więcej materiałów:
