Marek, jeden z uczestników programu "Rolnik szuka żony 3", od początku ma trudności ze zdobyciem sympatii widzów. Szczególnie panie widzą w nim same wady.
Mimo wszystko do Marka zgłosiło się kilkadziesiąt kobiet, które chciałyby zamieszkać z nim w jego - delikatnie mówiąc - mało luksusowym domu na wsi, który wymaga jeszcze wiele pracy.
Rolnik, dokonując wyboru kandydatek na żonę, był bardzo rygorystyczny. Patrzył nie tylko na cechy charakteru, ale przede wszystkim na wygląd. 44-latek nie szczędził przy tym czasem dosadnych komentarzy, które nie zawsze były eleganckie w stosunku do potencjalnych kandydatek.
Jednak teraz miarka się przebrała i panie, które obejrzały ostatni odcinek "Rolnika", są wyjątkowo zniesmaczone! Wszystko przez komentarz Marka na temat urody jednej z kandydatek, którą odrzucił. Mężczyzna wprost do kamery przyznał, że "nie jest żadną pięknością".
W internecie rozpętała się burza. Fanki programu nie zostawiły na Marku suchej nitki!
"To już nawet nie słoma, a cały pęk słomy wystaje z butów i zahacza o mózg. Niestety, nie dam rady patrzeć na kogoś, kto z kulturą ma NIEWIELE wspólnego i tolerować Pana w moim odbiorniku tv. Dodatkowy minus za przedmiotowe traktowanie kobiet. Biedne dziewczyny" - napisała jedna z internautek.
Co ciekawe, zachowanie Marka poruszyło też męską część widowni.
"Każda kobieta jest piękna, a to, że Marek nie potrafi tego dostrzec, to już jego strata. Ciekawe jest jednak to, że on reprezentując swoje gospodarstwo w nieco opłakanym stanie, nie zauważa u siebie wad, a ma czelność komentować wygląd zewnętrzny pań" - napisał internauta.
Czy faktycznie Marek zachował się aż tak źle?
