Robert Biedroń, wówczas początkujący polityk, prezes Kampanii Przeciw Homofobii i Krzysztof Śmiszek, wtedy jeszcze student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego poznali się ponad 20 lat temu. Szybko zrozumieli, że nie potrafią bez siebie żyć. Właśnie obchodzą 20-lecie swojego związku.
Przez ten czas sporo się wydarzyło. Biedroń zdążył zostać posłem na Sejm VII kadencji, prezydentem Słupska, liderem partii Wiosna, kandydatem na prezydenta, a w końcu europosłem. Śmiszek wyspecjalizował się w dziedzinie praw człowieka, a w 2016 roku na Uniwersytecie Warszawskim uzyskał stopień doktora nauk prawnych w dyscyplinie prawo, ze specjalnością prawo europejskie. Od 3 lat sprawuje mandat posła i stanowisko wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego Lewicy.
Biedroń i Śmiszek świętują 20-lecie związku
Biedroń i Śmiszek często zapewniają w wywiadach, że prowadzą zwyczajne, a wręcz nawet nudne życie. Jak każda para, która spędziła ze sobą wiele lat i zna się od podszewki, mają swoje domowe rytuały, również takie, które drażnią partnera.
Jak wyznał Śmiszek 4 lata temu w wywiadzie dla „Vivy” do tej pory nie jest w stanie pojąć, jak można spać po południu:
Na przykład coś, czego ja nie uprawiam, a Robert uwielbia: poobiednie drzemki. Co ja mam wtedy robić? Jak przyjeżdża na weekend to chciałbym z nim posiedzieć.
Osoby, otwarcie sprzeciwiające się zalegalizowaniu związków jednopłciowych przeważnie są zdania, że nie ma sensu wprowadzać nowych regulacji prawnych w tym zakresie, bo związki homoseksualne są nietrwałe, rzadko monogamiczne, a za zamkniętymi drzwiami ich mieszkań odbywają się jakieś rozpustne bezeceństwa. Jak ujawnił Biedroń w „Vivie”, te osoby zapewne poczułyby się bardzo rozczarowane widząc życie jego i Krzysztofa, toczące się głównie w kuchni, przy telewizyjnych programach kulinarnych:
Mamy swoje rytuały. Jak stare dobre małżeństwo.
Z okazji 20-lecia związku Biedroń i Śmiszek mają jedno marzenie. Jak wyznają w rozmowie z „Super Expressem”:
Nie możemy bez siebie żyć, chcemy się ze sobą zestarzeć, a wcześniej wziąć ślub w Polsce. Mamy nadzieję, że będzie wreszcie taka możliwość.
Obaj w rozmowie z tabloidami podkreślają, że ten drugi jest miłością ich życia i nie wyobrażają sobie, by zestarzeć się bez niego. Jak ujawnia Śmiszek, są razem na dobre i na złe, a przeżyli razem wiele trudnych doświadczeń:
Ta 20-letnia rocznica jest dla nas bardzo istotna. Przeszliśmy różne koleje losu, kiedy umierał mój ojciec, kiedy ojciec Roberta umierał, to byliśmy ze sobą bardzo blisko, wspieraliśmy się, przechodziliśmy razem te ciężkie chwile.
Krzysztof Śmiszek, który jest pasjonatem gotowania i kolekcjonerem książek kucharskich, na każdy przyjazd Roberta ze Strasburga przygotowuje wyjątkowa kolację:
Gotuję wtedy Robertowi, często staram się zrobić mu kulinarną przyjemność. Ostatnio robiłem mu coś z włoskiej kuchni. Robert był zachwycony!
Zobacz też:
Robert Biedroń otrzyma wyjątkowo prezent. Krzysztof Śmiszek przyłapany na zakupach
Tak mieszkają Kwaśniewscy. Prawda o ich majątku od lat budzi emocje
Edzia z "Królowych życia" ma nową fryzurę. Zmiana na lepsze?
Jest rozporządzenie. Zmiany zasad kwarantanny i zolacji. Jakie?
***








