Ricky Martin mógł trafić do więzienia na 50 lat!
Na początku miesiąca znany piosenkarz Ricky Martin otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do osoby oskarżającej go o przemoc domową. Wówczas nie było jeszcze wiadomo, kogo miał skrzywdzić piosenkarz znany z megahitu "Livin’ La Vida Loca" (posłuchaj!). Świat wstrzymał oddech, gdy okazało się, że Martin odpowie również za kazirodztwo. Za tego rodzaju przestępstwo grozi nawet do 50 lat pozbawienia wolności.
Opinia publiczna pozostała w szoku, gdy ujawniono, że za oskarżeniami stoi 21-letni siostrzeniec wokalisty.
Już wtedy twierdzono jednak, że zarzuty są bezpodstawne, a oskarżyciel boryka się z poważnymi problemami psychicznymi, które zaburzają jego percepcję.
Niestety osoba, która złożyła to zawiadomienie, zmaga się z głębokimi wyzwaniami dotyczącymi zdrowia psychicznego. Ricky Martin, oczywiście nigdy nie był i nigdy nie będzie zaangażowany w jakikolwiek związek seksualny lub romantyczny ze swoim siostrzeńcem. Zarzut jest nie tylko nieprawdziwy, ale i obrzydliwy
Mężczyzna nie ukrywał, że czeka na moment, w którym Sanchez wycofa swoje zarzuty wobec wuja.
Wszyscy mamy nadzieję, że ten człowiek (Dennis Yadiel Sanchez) otrzyma pomoc, której tak pilnie potrzebuje. Ale przede wszystkim czekamy na oddalenie tej okropnej sprawy, gdy tylko sędzia przyjrzy się faktom
Oskarżyciel Ricky’ego Martina wycofał zarzuty
Okazuje się, że słowa prawnika się sprawdziły. 21-latek zdecydował się zamknąć sprawę na długo przed tym, zanim naprawdę się zaczęła. Prawnicy oskarżyciela wydali oficjalne oświadczenie.
Oskarżyciel potwierdził w sądzie, że jego decyzja o oddaleniu sprawy była jego wyłączną decyzją, bez żadnych zewnętrznych wpływów ani nacisków, a oskarżyciel potwierdził, że jest zadowolony ze swojej reprezentacji prawnej w tej sprawie
Zauważyli również, że nikt z zewnątrz nie miał wpływu na decyzję Dennisa.
To oskarżyciel wyszedł z prośbą o umorzenie sprawy. To była jedynie niespokojna osoba, która stawia fałszywe zarzuty, nie mając absolutnie nic, co mogłoby je uzasadnić
Ostatecznie, zespół adwokatów życzył siostrzeńcowi Martina spokoju, ciesząc się, że sprawę udało się rozstrzygnąć tak szybko.
Cieszymy się, że nasz klient dostrzegł sprawiedliwość i może teraz iść naprzód ze swoim życiem i karierą
Ricky Martin wydał oświadczenie
Ricky Martin może czuć się bezpiecznie. Wokalista odniósł się do sprawy, publikując w sieci wspomniane oświadczenie, które skomentował słowami "prawda zwycięża". Udzielił również krótkiej wypowiedzi jednemu z zagranicznych tabloidów. Nie chowa urazy do siostrzeńca, wciąż dobrze mu życzy.
Artysta przyznał również, że nie może się doczekać, aż wróci do normalnego życia - na scenę i przed kamery, by mógł robić to, co umie najlepiej.
Życzę mu wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że znajdzie pomoc, aby mógł rozpocząć nowe życie pełne miłości, prawdy i radości, w którym nie będzie już krzywdził nikogo innego
Zobacz też:
Ricky Martin oświadczył się ukochanemu!
Ricky Martin i jego mąż w końcu pokazali córkę. Urocze zdjęcie
Katarzyna Skrzynecka wypoczywa w Tanzanii. Nie obyło się bez słów krytyki








