Reni Jusis od lat forsuje styl życia bliski naturze. Swoje przekonania przełożyła także na sposób wychowywania dzieci i została "ekomamą". Wolała chustę zamiast wózka i hamak zamiast łóżeczka. Wprowadziła zdrową dietę i posiłki "wyłącznie ze świeżych składników z upraw ekologicznych", a jej mąż zaczął konstruować naturalne grzechotki z kartonu i ciecierzycy.
W domu artystki na porządku dziennym było również np. pranie w orzechach indyjskich. Bardzo zachwalała sobie wszelkie naturalne metody na prowadzenie gospodarstwa. Do czasu.
"Przy pierwszym dziecku ekologiczne macierzyństwo było moją zajawką, a przy drugim stwierdziłam, że to jest koncepcja dla leniwych. Byłam tak zmęczona, nie było mowy, żebym wstawała, podnosiła dziecko z łóżeczka, odkładała z powrotem. Kręgosłup odmawiał posłuszeństwa" - mówiła Jusis w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Mimo to ona i Tomek Makowiecki nadal są wierni pewnym zasadom. Nadal żyją w zgodzie z naturą. Jeśli ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości, to artystka chyba postanowiła je rozwiać i z okazji Światowego Dnia Nagiego Ogrodnictwa w sieci zamieściła gołe zdjęcie kobiety przypominającej ją samą. Dobry pomysł?
Zobacz również:
