Reklama
Reklama

Reeves stanął przed sądem

Amerykańki aktor Keanu Reeves poznał w poniedziałek nieznany mu dotąd świat, i nie chodzi tu o "Matrix", ale o rzeczywistość sali sądowej.

W sądzie w Los Angeles rozpoczął się proces cywilny, w którym fotograf Alison Silva oskarża 44-letniego aktora o potrącenie go samochodem w marcu ubiegłego roku.

Paparazzi próbował zrobić zdjęcie Reevesowi, gdy ten odjeżdżał swoim porsche z parkingu. Silva twierdzi, że został potrącony przez nadjeżdżający w jego kierunku samochód. Fotograf domaga się odszkodowania pieniężnego. Reeves był obecny na sali sądowej.

PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy