Reklama
Reklama

Red Lipstick Monster w centrum afery brokułowej. Internauci nie kryją oburzenia

Red Lipstick Monster wywołała prawdziwą burzę w sieci. Znana influencerka postanowiła sprawdzić nowy sposób na malowanie piegów na twarzy i się zaczęło… W komentarzach spadła na nią ostra krytyka.

Red Lipstick Monster przetestowała popularny sposób na piegi. Skorzystała z pomocy... warzywa

Red Lipstick Monster przez lata wypracowała sobie rozpoznawalność w sieci. Obecnie uchodzi za jedną z najpopularniejszych influencerek, specjalizujących się w makijażach, w Polsce. Celebrytka chętnie chwyta się nowych wyzwań i nieprzerwanie testuje pojawiające się na rynku produkty do makijażu i testuje rozmaite techniki nakładania poszczególnych podkładów, cieni do powiek czy innych ozdobników.

Niedawno postanowiła zweryfikować, jak coraz bardziej popularny w social mediach sposób na wykonanie piegów za pomocą brokuła, sprawdza się w praktyce.

Reklama

Po krótkim teście stwierdziła, że efekt jest całkiem zadowalający, a brokuł idealnie sprawdza się w swojej roli, tworząc na twarzy naturalnie wyglądające plamy. Zachęciła też swoich obserwatorów do kupowania brokułów w warzywniaku, zaznaczając, że niedługo może ich tam nie być ze względu na wyjątkowe właściwości. To przelało czarę goryczy i rozsierdziło część jej odbiorców...

Afera brokułowa na TikToku. Internauci podzieleni

Wielu fanów influencerki pozytywnie wypowiedziało się o jej pomyśle. Wszystko przez to, że efekt końcowy zaskoczył nawet najbardziej wprawione makijażystki.

"Rewelacja", "To najlepsze piegi jak do tej pory", "No to czekamy, aż jakaś firma wymyśli brokuła do piegów" - pisali zachwyceni obserwatorzy.

Nie zabrakło jednak tych, którzy oburzyli się na widok tego, co robi celebrytka i nie chodziło im o sam wygląd piegów, lecz o promowanie marnowania żywności. Wiele osób wspomniało o tym, że postawa celebrytki jest nieodpowiednia, biorąc pod uwagę fakt, jak dużo osób na świecie głoduje.

"Wygląda fajnie, ale nie popieram takiego marnowania brokułów", "Szkoda brokuła... Moja córka chętnie, by go zjadła... Mam nadzieję, że go później zjesz, a nie wyrzucisz", "Marnowanie jedzenia jest teraz tak promowane przez influ, że niedługo nie będą sprzedawać pędzli, tylko warzywa" - grzmiały oburzone głosy.

Zobacz też:

Gwiazdy na imprezie Disney+. Cleo, Andrzej Wrona i szwagierka Antka Królikowskiego

Red Lipstick Monster nie boi się swoich krągłości. Fanki oniemiały na widok jej ciała: "Soczysta!"

Spełniło się marzenie Cichopek. To jej oczko w głowie, a nie zgadniecie, czyja to zasługa

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Red Lipstick Monster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama