Mają bardzo podobny wyraz oczu, mocne charaktery i noszą to samo nazwisko. Jednak Piotr Kraśko w wywiadach uskarżał się, że jest jedynakiem. Tymczasem miał przyrodnią siostrę, Ewę Kraśko (33 l.).
Relacje rodzeństwa nie były najlepsze. Przez lata nie utrzymywali kontaktu ani ze sobą, ani ze swoim ojcem, Tadeuszem Kraśko (†78 l.).
Piotr miał żal do taty, że zostawił jego mamę, Barbarę Pietkiewicz, w ogóle się nim nie zajmował. Przyznał, że brakowało mu męskiego wzorca, bał się, czy sam sprosta roli rodzica. Również Ewa czuła w sercu zadrę. Związek jej mamy z Tadeuszem przebiegał burzliwie.
Poznali się w latach 80., w Redakcji Publicystyki Kulturalnej TVP. W pewnym momencie pani Halina odeszła, zabierając córkę. A kochliwy ojciec związał się z kolejną kobietą. Karolina doprowadziła do pojednania brata i siostry. Dla niej bardzo ważne są rodzinne więzi. Uważa, że dzieci nie powinny brać na siebie win rodziców. Sama ogromnie żałuje, że nie ma rodzeństwa.
Dlatego pragnęła, by Piotr i Ewa dali sobie szansę. Oboje z mężem doceniają to, że kobieta nie chce wykorzystywać popularności starszego brata. Jest dyskretna i chroni prywatność.
"Przepraszam, ale nie wypowiadam się na temat moich relacji rodzinnych" - powiedziała krótko "Dobremu Tygodniowi" Ewa Kraśko, kiedy poprosiliśmy ją o komentarz.
"Obydwoje z Piotrem mocno jej kibicujemy. Spotykamy się od czasu do czasu, była u nas Gałkowie. Jest miłą, naprawdę fajną dziewczyną" - mówi "Dobremu Tygodniowi" Karolina Ferenstein-Kraśko.
Ewa to dziennikarka i producentka telewizyjna. Przeżywa obecnie bardzo szczęśliwy okres w życiu. Ze swoim partnerem przeprowadziła się do nowego mieszkania na warszawskim Mokotowie. Na początku września ubiegłego roku spełniło się także jej wielkie marzenie: po raz pierwszy została mamą. Szwagierki przypadły sobie do gustu.
Kiedy Ewa zamieściła na Facebooku zdjęcie w zaawansowanej ciąży, Karolina napisała: "Piękna dziewczyna i brzuszek". Przysłała gratulacje po porodzie, chętnie ogląda zdjęcia jej synka w internecie, opatrując serduszkiem.
Chłopiec dostał na imię Kosma, a szczęśliwa mama pisze o nim "Mój Kosmos". Dzieci Piotra i Karoliny, Konstanty (11 l.), Aleksander (9 l.) i Laura (3 l.) poznały już nowego członka rodziny.
"Jest wspaniałym, ładnym chłopcem" - zachwyca się Karolina.
Czy to właśnie ona zostanie matką chrzestną Kosmy?
"Dajmy mu trochę czasu, niech podrośnie" - odpowiada wymijająco.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
