Nie ma wątpliwości, że gdyby nie związek z "perfekcyjną", o byłym facecie Dody dzisiaj z pewnością nie byłoby tak głośno.
W końcu ich romans był ogromną sensacją, co wygenerowało niezliczoną ilość artykułów na temat Radka i Gośki.
Zmiany w życiu Majdana są widoczne gołym okiem. Nie chodzi tylko o zmianę stylu ubierania, ale przede wszystkim o zmiany finansowe.
Jak donosi "Fakt", obrotna Rozenek kazała Radkowi bardziej się cenić i żądać więcej pieniędzy za przychodzenie na imprezy!
"Ona sama w najlepszych momentach za swoją pracę, czyli pojawienie się na imprezie, wystawiała rachunek na 10 tys. złotych.
Radek nie mógł być gorszy. Sportowiec wziął sobie uwagi ukochanej do serca.
Teraz jego minimalne honorarium to pięć tysięcy złotych. Są jednak imprezy, gdy trzeba mu zapłacić i osiem tysięcy" - czytamy.
Warto wspomnieć, że przed spotkaniem Gośki Radek chodził na ścianki za darmo lub za maksymalnie 3 tysiące!
