Reklama
Reklama

Przybylska sprząta w publicznych toaletach!

Ania znów zaskakuje swoimi szczerymi wyznaniami. Przyznała właśnie, że jest pedantką, co nie pozostaje bez wpływu na jej codzienne funkcjonowanie...

Anna Przybylska (35 l.) od kilku lat zamiast gry w filmach woli epizody w reklamach, które nie są tak czasochłonne, a pieniądze przynoszą ogromne.

Nic więc dziwnego, że Anka ma sporo wolnego czasu, który oczywiście w głównej mierze poświęca dzieciom i mężowi, a przede wszystkim domowym obowiązkom.

Przybylska uwielbia zajmować się domem. Choć ma do dyspozycji służbę, to i tak woli sama wszystkiego dopilnować. Przyznaje, że wręcz kocha sprzątanie, czy prasowanie.

"W domu rzadko siadam. Jak wejdę do kuchni i zacznę przygotowywać jedzenie dla dzieci, myć, szorować, to spędzam tam czas, dopóki nie wróci Jarek, a później zmywam, gotuję. Dziesięć razy dziennie myję podłogę, codziennie odkurzam (...) Jak wstaję rano, o szóstej, to sobie zaczynam prasować. Myślę: 'Przecież zaraz przyjdzie pani, to mi uprasuje'. Ale co z tego, skoro lubię to robić" - wyznała "Grazii" Przybylska.

Reklama

Jej pedantyzm zatacza jednak o wiele szersze kręgi. Okazuje się, że aktorka dba o czystość także poza swoim domem!

"Sprzątam nawet w publicznych toaletach. Jak widzę, że dookoła jest woda, to wytrę ręcznikiem" - przyznaje.

Chyba właśnie wyjaśniła się tajemnica, dlaczego Anka tak mało gra i bywa na salonach.

Myślicie, że kiedyś wpadnie na czerwony dywan z odkurzaczem? 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Przybylska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy