Reklama
Reklama

Popularna dziennikarka TVP Info zwolniona. Oto prawda na temat Ewy Bugały

Już w grudniu donoszono, że z Telewizją Polską prawdopodobnie pożegnała się Ewa Bugała - wieloletnia dziennikarka publicznego nadawcy. Najnowsze informacje na temat specjalistki jasno wskazują, czy faktycznie doszło do zakończenia współpracy. Decyzję potwierdziło także biuro prasowe TVP.

Ewa Bugała pożegnała się z Telewizją Polską

Ewa Bugała ostatecznie (i dla niektórych nieco niespodziewanie) rozstała się z Telewizją Polską. Jak donoszą Wirtualne Media, dziennikarka nie chce komentować sprawy i odpowiedzieć na pytania. Decyzję skomentowało za to biuro prasowe TVP.

Współpraca dziennikarki z "Wiadomościami" TVP1 rozpoczęła się w 2012 roku. Na początku zajmowała stanowisko asystentki reporterów serwisu, a cztery lata później awansowała do roli reporterki programu informacyjnego.

Ewa Bugała latami wspinała się po szczeblach kariery

W 2017 roku dziennikarka dołączyła do stacji TVP Info. Zmiany zapewniły jej ogromny sukces, została prowadzącą i szefową codziennego programu "Nie da się ukryć". Objęła także funkcję szefowej programów informacyjnych w TVP Info.

W 2018 roku dziennikarka zmieniła pracę, jednak niedługo potem wróciła do TVP Info, gdzie zajęła się prowadzeniem autorskiego programu "W pełnym świetle". Następnie zajmowała się porannymi programami publicystycznymi TVP Info: "Minęła 8" i "Minęła 9", a niedługo później także "Minęła 20".

Pod koniec grudnia Wirtualne Media ogłosiły, że Ewa Bugała zniknęła z TVP Info. Jak donosi to samo źródło, TVP potwierdziło zawodowe rozstanie ze znaną dziennikarką.

Reklama

Ewa Bugała w przeszłości była krytykowana. To zrobiła na wizji

Co ciekawe, Ewa Bugała już w przeszłości była krytykowana za swoje zachowanie na wizji. W programie "Minęła 20" zaśmiała się, gdy jeden z gości wyraził swoje zdanie. W programie na żywo stwierdził, że partia rządząca "niewiele zrobiła" w sprawie programu socjalnego.

Zarzutów względem prowadzącej było więcej. Gdy gość zwrócił się do prowadzącej, żeby wszystkich uczestników rozmowy traktowała sprawiedliwie, nie został wysłuchany.

"Bardzo chętnie pani mnie prosi, żebym ja nie przeszkadzał. Ale kiedy tu głupio się śmieje pan poseł Fogiel, to jego pani nie prosi..." - mówił zaproszony mężczyzna.

TVP nadal szokuje podejmowanymi decyzjami

Choć od pierwszych wielkich zmian w TVP minęły miesiące, wiele decyzji nadal budzi kontrowersje. Nie tylko Ewa Bugała, ale również Agnieszka Romaszewska-Guzy wywołała ogromne poruszenie. Druga z kobiet została dyscyplinarnie zwolniona z TVP po ponad trzech dekadach pracy. Od 17 lat związana była także ze stacją prezentującą wiadomości od naszych wschodnich sąsiadów.

"Zaproponowano mi pierwotnie zwolnienie (...) na własną prośbę i ze złotym spadochronem (czyli na niezwykle korzystnych warunkach). Nie zgodziłam się na to. Powiedziano mi też, że budżet stacji ma zostać obcięty o 47 proc. i jest to decyzja MSZ. Stacja ma zostać rozkawałkowana, czyli programy (...) mają prawdopodobnie przejść docelowo do TVP World. To według mnie wielki błąd i zasadnicze złamanie tworzonej przez lata koncepcji"- oznajmiła w mediach społecznościowych doświadczona reporterka.

Czytaj też:

Wieści o Urszuli Dudziak w "The Voice" nadeszły z samego rana. Nie była w stanie dalej tego ciągnąć

Monika Richardson nie odpuszcza Jackowi Kurskiemu. Tam widzi jego przyszłość [POMPONIK EXCLUSIVE]

Wojciech Mann nie pozostawił suchej nitki na nowym show TVP. Mocne słowa

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP | Ewa Bugała
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy