Ewa Minge przyzwyczaiła się do luksusowych wakacji za granicą. W tym roku jednak koronawirus pokrzyżował projektantce urlopowe plany.
Gwiazda postanowiła jednak zorganizować plażowanie we własnym ogródku. Nim to się jednak stało, projektantka podzieliła się z internautami krótką refleksją.
Okazuje się, że Ewa obudziła się ostatnio w podłym nastroju i wszystko było jej obojętne. Aby poprawić sobie nastrój, postanowiła trochę się poopalać, ale uświadomiła sobie, że dobrze byłoby jednak zadbać o seksowny wygląd, dla samej siebie. Tak też zrobiła. Projektantka włożyła strój kąpielowy z przyszłorocznej kolekcji, a także założyła ekstrawaganckie kolczyk.
"Wzięłam butelkę wody , rozłożyłam szary koc w kolorze mojego nastroju na kanapie i rozłożyłam się na tarasie . A może by tak inaczej ...pomyślałam leżąc już w słońcu. Podniosłam się , włożyłam najlepszy strój z kolekcji na kolejne lato, obłędne plażowe kolczyki i pomalowałam usta pomadka w kolorze czerwonego wina z filtrem i kompletnie wodoodporną" - wyznała dumna Minge na Instagramie.
Po drobnych poprawkach projektantka w końcu mogła zacząć się opalać. Na Instagramie opublikowała również zdjęcia w bikini z domowego opalania. Obserwatorzy Minge pogratulowali gwieździe świetnej figury, która faktycznie jest godna podziwu.
A wam, jak podoba się Minge w bikini?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
