Jedno jest już pewne, aktorka może przestać już narzekać na brak pracy! Jak donosi gazeta "Fakt Gwiazdy", gwiazdor miał poprosić reżysera Patryka Vegę, by ten zatrudnił w nowej produkcji jego ukochaną.
Katarzynie prawdopodobnie znudziło się już brylowanie u boku męża i ogrzewanie się w jego blasku. Sama chciałaby zostać w końcu doceniona przez świat filmu.
Jak na razie mogła opowiadać w mediach tylko o wielkiej miłości do Piotra. Aktorka oczywiście jest dumna z osiągnięć męża, ale sama chciałaby pokazać na co ją stać.
"Gdy Kasia usłyszała, że Patryk kręci "Botoks", uznała, że musi zagrać w tej produkcji. Wierciła Piotrkowi dziurę w brzuchu, by pomógł jej wywalczyć angaż. W końcu się udało. Kasia dostała rolę pani ginekolog. Ona lubi postacie o skomplikowanych charakterach, więc skakała ze szczęścia" - powiedziała w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia aktorskiej pary.
Starsza o 10 lat od Piotra, Warnke mogła poczuć się nawet zagrożona i przytłoczona nieustająco rosnącą popularnością Stramowskiego. Wokół niego zaczęło się też kręcić wiele pięknych i młodszych od aktorki kobiet.
Wygląda na to, że chce pokazać sobie i Piotrowi, że jest wystarczająco dobrą, jak nie najlepszą, partią dla niego.
