Piotr Cyrwus, choć nie chodzi na imprezy celebryckie, od lat jest osobą bardzo rozpoznawalną.
Wszystko przez rolę Ryśka w serialu "Klan", w którym grał przez 15 lat.
Jego bohater, choć odznaczał się pozytywnymi cechami, był też uznawany za fajtłapę.
"Super Express" przypomina, że w najnowszej sztuce Piotr Cyrwus także gra mało zaradnego męża.
Żona aktora nie zgadza się z tym określeniem ani w stosunku do postaci granych przez jej męża ani w odniesieniu do niego samego.
"Na pewno nie jest fajtłapą. Choć do jego ról bardziej pasują inne słowa, np. spolegliwy czy poprawny" - mówi "Super Expressowi" Maja Berełkowska.
Aktorka wręcz nie może się nachwalić swojego męża!
"Jakby taki był, to po pierwsze nie miałby fajnej, udanej rodziny i nie dokonałby tyle w swoim zawodzie, ile dokonał.
Odpowiedź nasuwa się sama. Piotr jest miłym, pracowitym, ciepłym, mądrym człowiekiem.
Jako żona oczywiście mogę mówić o nim w samych superlatywach" - cytuje jej słowa tabloid.
Dodała również, że fakt, iż tak mocno jest kojarzony z Ryśkiem z "Klanu" wynika z tego, że świetnie potrafił wczuć się w rolę.
Tęsknicie za postacią Ryśka?
Zobacz również:
