Reklama
Reklama

Paulina Koziejowska przeżyła chwile grozy!

Paulina Koziejowska (37 l.) najadła się strachu w windzie! Przy okazji dowiedziała się, na jaką dolegliwość cierpi.

Te minuty były dla Pauliny Koziejowskiej prawdziwym koszmarem! Sympatyczna prezenterka pogody i do niedawna wielka miłość aktora Jacka Borkowskiego (60 l.), kilka dni temu niczego nie przeczuwając wsiadała do windy.

Wcisnęła przycisk piętra i zamyśliła się. Gdy winda nagle stanęła, była przekonana, że za chwilę ruszy. Mijały minuty i nic się nie działo. Próbowała otwierać drzwi, ale one nie reagowały na rozpaczliwe próby. Na nic zdało się przyciskanie guzika alarmowego.

Paulina postanowiła dzwonić po pomoc pod numer alarmowy. Niestety, osoba, która przyjmowała zgłoszenie, nie potrafiła określić ile czasu zajmie serwisantowi dotarcie do uwięzionej.

Reklama

Po upływie pół godziny niewielkie pomieszczenie stało się groźną pułapką dla prezenterki. Okazało się bowiem, że Paulina cierpi na klaustrofobię.

Pierwszy raz miała tak poważne objawy! Nagłe napady gorąca spowodowały, że poczuła, że się dusi. Paniczny lęk zacisnął szpony na jej gardle, a pomoc nadal nie nadchodziła!

Kto wie, jak zakończyłaby się dramatyczna sytuacja, gdyby nie kobieta, która była z nią uwięziona w windzie. Widząc coraz poważniejszy atak paniki, zaczęła uspokajać Paulinę, prosić by wyrównała oddech. Starała się przede wszystkim skoncentrować jej uwagę na rozmowie.

Kolejne wezwania telefoniczne wreszcie spowodowały, że po godzinie przybyła ekipa naprawcza, drzwi się rozsunęły i prezenterka mogła wydostać się z windy.

Paulina jest wdzięczna za pomoc. I na razie korzysta tylko ze schodów.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Koziejowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy