Stacja TVN od dawna promowała swój nowy program jako hit sezonu. "Projekt Lady" miał przyciągać do telewizorów miliony Polaków. Według stacji tak też się stało i program o niepokornych imprezowiczkach został okrzyknięty wielkim sukcesem.
Ostatnio TVN wyemitowało finał "Projektu Lady". Główną nagrodę, czyli stypendium w prestiżowej, brytyjskiej szkole, otrzymała Patrycja Wieja.
24-latka pochodzi z Bielska-Białej. Jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego.
Patrycja trafiła do programu przez swoje wulgarne zachowanie. Według jej przyjaciółki, 24-latka zachowywała się jak "pijany kibic trzecioligowego klubu sportowego". Wieja miała również problemy ze strojami. Zazwyczaj wybierała zbyt krótkie spódniczki i wydekoltowane bluzki. Było to związane m.in. z tym, iż Pati dorabiała w nocnych klubach, tańcząc dla podchmielonych mężczyzn.
Wystarczyło jednak kilka tygodni pod okiem dwóch mentorek: Tatiany Mindewicz-Puacz oraz Ireny Kamińskiej-Radomskiej, aby niepokorna imprezowiczka zamieniła się w prawdziwą damę, na miarę Lady Rozenek - prowadzącej show.
Patrycja wygrała pierwszą edycję programu "Projekt Lady" i dostała szansę na realizację swoich marzeń. Przypomnijmy, że nagrodą główną w show było stypendium Eurocentres Cambridge School w Wielkiej Brytanii.
Czy Patrycja wykorzysta szansę, jaką dostała od mentorek i Lady Rozenek?












