"To kochana dziewczyna. Kocha swoje dzieci. Widziałam ją z nimi. Kocha je. Myślę, że dla każdego byłoby trudne, gdyby ciągle był na świeczniku. To bardzo przytłaczające, szczególnie jeśli jest się młodym" - lojalnie broniła piosenkarki.
Przypomnijmy, że w swoich niedawnych wypowiedziach Spears sugerowała, że jej alkoholowe wybryki spowodowane były przebywaniem w nieodpowiednim towarzystwie, m.in. właśnie Paris.
Radzimy pannie Hilton przejrzenie gazet z okresu jej pobytu za kratkami.








