Chyba wszyscy pamiętają Aleksandrę Woźniak w roli uwielbianej i niezwykle seksownej pani sierżant z „13 posterunku”.
Wraz z Cezarym Pazurą tworzyła jeden z najzabawniejszych serialowych duetów, ciesząc się ogromną sympatią tysięcy widzów.
Branża filmowa stała przed nią otworem, niestety, Woźniak przestała pojawiać się w kolejnych produkcjach i wkrótce zniknęła ze świata show-biznesu.
Obecnie aktorka wiedzie zupełnie inne życie niż w czasach świetności serialu. Zrezygnowała z blasku fleszy na rzecz…psychologii.
Ukończyła Uniwersytet SWPS w Sopocie i zajęła się prowadzeniem warsztatów, szkoleń oraz sesji terapeutycznych.
W 2019 roku otworzyła nawet swój gabinet, w którym pomaga pacjentom na terapiach indywidualnych i grypowych.
Dlaczego postanowiła wywrócić swój świat do góry nogami i zająć się psychologią?
Szczegóły zdradziła w wywiadzie dla portalu „Świat zdrowia".
„Miałam taką przypadłość, że bałam się latać samolotami i unikałam ich przez wiele lat. (...) Czasem denerwowałam się już dwa miesiące przed wylotem. Podjęłam terapię. Dzięki niej znalazłam odpowiedź na wiele pytań, przestałam się bać latać, ale też narzędzia, którymi posługiwał się terapeuta, tak mnie zafascynowały, że postanowiłam studiować psychologię” – wyznała Woźniak, po czym dodała:
„Tak że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki lękowi, który zmusił mnie do podjęcia terapii, odkryłam swoją pasję".
Jesteście zaskoczeni?
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
