Reklama
Reklama

Oto prawda o sporo starszym partnerze Caroline Derpienski i jego majątku! [POMPONIK EXCLUSIVE]

Caroline Derpienski, która niedawno objawiła się jako nowa twarz w polskim show-biznesie, zdradza coraz więcej na swój temat. W rozmowie z naszym reporterem wypowiedziała się na temat majątku, jaki posiada jej ukochany. Bez ogródek przyznaje, że chciałaby by móc korzystać z jego dobrobytu bez ograniczeń.

Caroline Derpienski wyznała prawdę o majątku narzeczonego

Caroline Derpienski jeszcze niedawno w Polsce była nikomu nieznana. Pochodząca z Białegostoku szlachcianka objawiła się jako nowa twarz w show-biznesie dzięki kontrowersyjnym jak na polskie warunki wypowiedziom na temat swojego bogactwa, które ma szansę się pomnożyć, gdy tylko wyjdzie za mąż za swojego partnera z bogatym portfelem.

Ukochany celebrytki jest tak zamożny, że stał się łakomym kąskiem nie tylko dla niej samej, ale także... jej matki! Derpienski z rozbrajającą szczerością wyznała, że kobieta próbowała jej go odbić i z obawy, że tak się stanie, zerwała z nią kontakty.

Reklama

Caroline nie zamierza na to pozwolić, gdyż, jak sama przyznaje, jest żądną pieniędzy. Nasz reporter spytał ją, ile właściwie wynosi majątek jej sporo starszego, ale majętnego narzeczonego. Jak się okazuje, mężczyzna ma na koncie tyle pieniędzy, że jego ukochana nie mogła się ich aż doliczyć!

Nie potrafiła bowiem sprecyzować, czy jest to sto, dwieście, a może trzysta milionów dolarów. Stwierdziła jedynie, że na pewno ponad trzysta. Zdradziła też nieco więcej na temat jego pochodzenia.

"Mój partner jest miliarderem. Jeździmy Bugatti, a życie w Miami jest super. Aktualnie jestem szczęśliwa z Amerykaninem w Stanach. Jest pochodzenia latynoskiego" - wyznała nam, dodając, że kiedy tylko wróci do Miami, zamierza pokazać narzeczonego na Instagramie. Obiecuje m.in. fotki, jak się całują.

Jak będzie wyglądał ślub Caroline Derpienski z miliarderem?

Dodała również, że nie wie jeszcze, czy ukochany, z którym zamierza się pobrać, będzie wymagał od niej podpisania intercyzy, jednak ona z oczywistych względów wolałaby, aby tego nie wymuszał.

Derpienski ma już także wizję ich wspólnego ślubu.

"Przede wszystkim nie będziemy zapraszać za dużo gości. Chciałabym coś romantycznego na Bahamach, biały piaseczek, fajna suknia, ale też chciałabym trochę pokazać latynoskiej kultury. Na pewno będzie latynoska muzyka" - powiedziała nam Caroline Derpienski.

Zobacz też:

Caroline Derpieński szczera do bólu: "Nie mam talentu. Jestem ładna i mam pieniądze" [POMPONIK EXLUSIVE]

Szlachcianka Caroline Derpienski nie może nosić niskobudżetowych ubrań. "W taniej piżamie czuję się jak spod mostu"

Z Białegostoku do Miami. Oto prawda o życiu i karierze arystokratki Caroline Drepiński


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Caroline Derpienski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy