Scysja Aleksandry Szwed i Doroty Wellman w "Dzień Dobry TVN"
"Dzień Dobry TVN" to program na żywo, w którym prowadzący muszą liczyć się z faktem, iż mogą zdarzyć się nieprzewidziane historie. Niejednokrotnie byliśmy świadkami, jak obecne w studio dzieci czy zwierzęta skradły całe show.
Okazuje się jednak, że nawet pomiędzy prowadzącymi a gośćmi może dojść do scysji. Tak był w sobotni poranek, kiedy w programie pojawiła się Aleksandra Szwed.
Co ciekawe, temat ich rozmowy wcale nie był kontrowersyjny, gdyż dotyczył spraw kulinarnych, a konkretnie przepisów z dodatkiem ziół, które aktorka z kultowego serialu Polsatu "Rodzina zastępcza" miała przygotować. Mogłoby się więc wydawać, że rozmowa przebiegnie gładko. Nie tym razem jednak.
Prokop załagodził kłótnię Szwed i Wellman
Wszystko zaczęło się od wymiany zdań pomiędzy Wellman a Prokopem, która - jak zawsze - pełna była uszczypliwości. Choć ta para prowadzących znana jest z tego typu wstawek i wręcz są doskonałym odzwierciedleniem przysłowia "kto się czubi, ten się lubi", to Aleksandra Szwed postanowiła wtrącić swoje trzy grosze. Kiedy Wellman się lekko zirytowała, Szwed zaproponowała jej, że zaparzy jej ziółek. Tego dla Doroty było jednak już za wiele i oburzyła się, że robi z niej... staruszkę!
"Ale co wy ze mnie robicie jakąś staruszkę" - wyznała lekko poirytowana. Aleksandra Szwed szybko pożałowała tych słów i zaczęła nieśmiało się tłumaczyć. Nie było jej to jednak dane, gdyż Marcin Prokop szybko jej przerwał, zapraszając na przerwę.
"Dziewczyny nie kłóćcie się. Chcecie przerwę, będzie przerwa" - powiedział.
Wiedzieliście, że z Aleksandry Szwed taka kucharka, na dodatek znająca się na ziołach? Ciekawe, czy Dorocie Wellman posmakowała któraś z przygotowanych przez nią potraw...
Zobacz też:
Aleksandra Szwed odpiera pytania o Barona
Dorota Wellman pogardziła instagramowymi koleżankami z pracy
