Joanna Kurowska to jedna z najbardziej energicznych i charakternych polskich aktorek. Znamy ją między innymi z seriali "Graczykowie" i "Świat według Kiepskich". Wielką popularnością cieszy się także produkcja Polsatu "Teściowie" z udziałem aktorki. Artystka znana jest także ze swoich odważnych komentarzy, w których często nie boi się poruszać drażliwych kwestii.
Dopiero były urodziny, a już takie wieści w sprawie Kurowskiej
Pod koniec listopada ubiegłego roku Joanna Kurowska skończyła 60 lat. Z tej okazji w sobotni poranek aktorka gościła na kanapie programu śniadaniowego "halo tu polsat".
W szczerej rozmowie z Agnieszką Hyży i Maćkiem Rockiem gwiazda "Teściów" opowiedziała o swoich dokonaniach zawodowych.
"Dopiero czekam na fajną rolę dla mnie. Wierzę w Kingę Dębską, jest to jedna z nielicznych twórczyń, która ma wolność. Zagrałam w 'Grze z cieniem'. Uważam że była to fantastyczna rola" - zdradziła Kurowska.
Aktorka wyraziła także swoje ubolewanie nad tym, że jej zdaniem jest niewiele dobrze napisanych ról kobiecych.
"Mniej się pisze dobrych ról dla kobiet. Jak poszłam do Szkoły Filmowej w Łodzi, mówiłam męski tekst, dlatego że był lepiej napisany. Wykładowca był zdziwiony" - wyjawiła aktorka.
Nie zabrakło także tematu relacji z córką Zosią. Joanna Kurowska opowiedziała o tym, czy przyjaźni się ze swoją pociechą.
"Ja bym nie łączyła przyjaźni z rodzicielstwem. Córka musi wiedzieć, że ma mamę. My się po prostu lubimy, lubimy spędzać czas ze sobą. Ja chcę pozostać mamą, a nie być koleżanką. Koleżanek może mieć tysiąc, a mama jest jedna" - podsumowała celebrytka.
Zosia Świątkiewicz jest owocem związku aktorki z dziennikarzem sportowym Grzegorzem Świąkiewiczem, który zmarł w 2014 roku.
Zobacz też:
Joanna Kurowska komentuje wynagrodzenia lekarzy w Polsce. Już nie ukrywa swojego oburzenia
Jej życie naznaczyła rodzinna tragedia. Joanna Kurowska skończyła 60 lat
